Kobieta w siódmym miesiącu ciąży w połowie lutego bieżącego roku trafiła do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku. 34-latka zmarła – poinformował w czwartek (22 lutego) portal Włocławek NaszeMiasto.pl. 

Zobacz wideo
Fundacja „Po drugie” daje Maćkowi poczucie bezpieczeństwa. „Brakuje mi sensu życia”

Włocławek. Ciężarna kobieta zmarła w szpitalu. „Jest to sprawa wątpliwa”

Dziennikarze zapytali o sprawę śmierci kobiety i jej dziecka dyrektorkę placówki Karoline Welkę. – Jest prowadzone postępowanie wyjaśniające przez prokuraturę. Nie jesteśmy w stanie potwierdzić tego, czy dziecko zmarło u nas, czy nie żyło już wcześniej. Natomiast pacjentka zmarła. Powody medyczne były bardzo poważne. W związku z tym, że jest to sprawa wątpliwa, prowadzone jest postępowanie wyjaśniające – powiedziała w rozmowie z portalem. Według nieoficjalnych informacji „Faktu”  przyczyną śmierci kobiety mógł być zator. Pogrzeb miał się odbyć w środę 21 lutego.

Prokuratura bada sprawę śmierci ciężarnej kobiety. Przeprowadzono sekcję zwłok

Początkowo sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej we Włocławku, ale śledczy przekazali ją Prokuraturze Okręgowej. Nie jest to koniec zmian, ponieważ najprawdopodobniej przejmie ją placówka w Gdańsku. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Włocławku Arkadiusz Arkuszewski zaznaczył, że jest zbyt wcześnie, aby mówić o szczegółach. – Przeprowadzono sekcję zwłok, czekamy na wyniki. Gromadzona jest dokumentacja medyczna, część jest już zabezpieczona – powiedział prokurator. Śledczy prowadzą sprawę pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. – Zakres postępowania dotyczy też błędu w sztuce medycznej – sprecyzował Arkadiusz Arkuszewski.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version