Minister w mediach społecznościowych sprecyzował, że prokuratorzy sprawdzają postępowania, „w stosunku do których wystąpiło podejrzenie politycznego wpływu na ich przebieg i podejmowane decyzje” w latach 2016-2023.
Dokument, który otrzymał Adam Bodnar dotyczy 200 spraw. Minister dodaje jednak, że to pierwsza część raportu, bo podejrzenie dotyczy łącznie 600 postępowań.
„Już po wstępnym zapoznaniu się z ustaleniami prokuratorów widać, że w badanym okresie prokuraturę toczyła systemowa choroba. Wiele spraw było prowadzonych nierzetelnie i wymaga podjęcia nowych decyzji przez niezależnych prokuratorów” – podkreśla szef resortu sprawiedliwości.
Raport o prokuraturze. Adam Bodnar zapowiada konsekwencje
Bodnar stwierdza również, że „raport będzie też podstawą odpowiedzialności dyscyplinarnej, a w części przypadków także karnej, wobec prokuratorów, którzy sprzeniewierzyli się rocie przysięgi podejmując decyzje niezgodnie z zebranym materiałem dowodowym, realizując za to polityczne polecenia lub oczekiwania„.
Dokument ma zostać zaprezentowany 8 stycznia w Prokuraturze Krajowej.
Minister przekazał też, że w jego ocenia publikacja raportu przyczyni się do „do wzmocnienia służby prokuratorskiej oraz wyeliminowania patologii”.
„Wierzę też, że raport oraz dalsze, konsekwentne działania prokuratury dadzą osobom pokrzywdzonym poczucie sprawiedliwości” – napisał w serwisie X.