Od marca 2024 roku trwa spór między MSZ a prezydentem o powoływanie ambasadorów. Szef MSZ Radosław Sikorski zdecydował wówczas, że ponad 50 ambasadorów zakończy misję, a kilkanaście kandydatur, zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu, zostanie wycofanych. Prezydent podkreślił natomiast, że „nie da się żadnego ambasadora polskiego powołać ani odwołać bez podpisu prezydenta„.
W miejsce ambasadorów, którzy opuścili placówki, ale nie zostali formalnie odwołani przez prezydenta, trafili wskazani przez MSZ dyplomaci, którzy ze względu na konflikt nie mają statusu ambasadorów, lecz charge d’affaires – taka sytuacja jest np. w USA, gdzie Bogdan Klich zastąpił Marka Magierowskiego czy w Ukrainie, gdzie Piotr Łukasiewicz zastąpił Jarosława Guzego.
Spór na linii Andrzej Duda – MSZ. Przełom na horyzoncie?
Prezydent wielokrotnie argumentował, że powoływanie ambasadorów to jego prerogatywa, której obecny MSZ nie respektuje. Według Andrzeja Dudy minister Sikorski powinien zapytać go o proponowane kandydatury na początku procesu, przed m.in. opiniowaniem kandydata przez sejmową Komisję Spraw Zagranicznych. Pod koniec lutego prezydent poinformował w wywiadzie dla Polsat News, że udało się osiągnąć porozumienie z MSZ, a minister Sikorski „przywraca standardową procedurę, która rozpoczyna się od wstępnej akceptacji kandydatury przez prezydenta”.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji ze źródeł w Pałacu Prezydenckim, obecnie do prezydenta wpłynęły cztery kandydatury na ambasadorów zgodne z taką procedurą. Chodzi o placówki w Australii, Serbii, Słowenii oraz stałe przedstawicielstwo przy UE; obecnie przedstawicielstwem kieruje wskazana przez stronę rządową Agnieszka Bartol.
Ponadto – jak wynika z informacji z Pałacu – prezydent zamierza w najbliższym czasie zaakceptować Jacka Najdera jako stałego przedstawiciela Polski przy NATO, nie ma bowiem – jak nieoficjalnie wiadomo – żadnych zastrzeżeń wobec jego pracy i kompetencji. Najder był już przedstawicielem Polski przy NATO w latach 2011-2016, był także m.in. ambasadorem Polski w Afganistanie.
Spór o nominacje ambasadorów. Konflikt m.in. o Bogdana Klicha
Agnieszka Bartol pełni obowiązki przedstawiciela Polski przy Unii Europejskiej od października ubiegłego roku; wcześniej przez wiele lat związana był z różnymi instytucjami unijnymi, m.in. Radą UE. Jej kandydaturę pozytywnie zaopiniowała w lutym sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych. W maju 2024 roku komisja pozytywnie zaopiniowała też kandydaturę Najdera, jednak żadne z nich nie uzyskało akceptacji prezydenta, który twierdził, że ich kandydatury wbrew procedurze nie zostały z nim skonsultowane.
Wśród innych personaliów ambasadorów wskazywana jest kwestia ambasadora w USA – na to stanowisko strona rządowa przewidziała byłego szefa MON Bogdana Klicha, który nie uzyskał jednak akceptacji prezydenta Dudy.
Duda wielokrotnie podkreślał, że nie uważa Klicha za odpowiednią postać na tym stanowisku; w tym kontekście m.in. krytycznie wyrażał się o jego działaniach jako szefa MON za rządów PO/PSL, w czasie gdy m.in. doszło do katastrofy smoleńskiej.
Nominacje ambasadorów. Źródła z Pałacu Prezydenckiego informują
Jak wynika z nieoficjalnych informacji ze źródeł w KPRP, Duda byłby natomiast skłonny zaakceptować Klicha jako przedstawiciela Polski przy ONZ w Nowym Jorku. Pierwsza pisała o tym Wirtualna Polska. W tym scenariuszu obecny przedstawiciel przy ONZ Krzysztof Szczerski, dawniej bliski współpracownik Dudy w KPRP, miałby przenieść się do Waszyngtonu i objąć funkcję ambasadora w USA.
Według źródeł stanowisko prezydenta ws. nominacji jest oceniane w resorcie dyplomacji jako niespójne; przykładem ma być sprawa Klicha. Ze strony rządu nie ma też planów dokonania zaproponowanej przez prezydenta zamiany, a praca Klicha jest w MSZ dobrze oceniana, m.in. za przygotowanie niedawnej wizyty Sikorskiego w Waszyngtonie.
– Czas mamy na tyle niebezpieczny (…), że ostatnie, czego nam trzeba, to spór ambicjonalny, kto i w którym momencie powinien dać formalny akcept dla jednego czy drugiego ambasadora, w jednej czy drugiej stolicy – mówił prowadzący „Graffiti”.