Andrzej Duda w poprzednim tygodniu podczas wizyty w USA spotkał się z Donaldem Trumpem, z którym zjadł kolację. Rozmowa trwała 2,5 godziny. Na zdjęciach ze spotkania widać „blichtr” prywatnego apartamentu byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Politycy wymienili się prezentami: buławą i paterą.
Duda zapewniał, że jego obecność ma charakter prywatny i nie będzie miała wpływu na relację Polski z obecną amerykańską administracją. Wszystko to w związku z wyborami w USA, w których wystartują Trump i Joe Biden. – Prezydenci spotykają się ze swoimi kolegami, zwłaszcza tymi, którzy kiedyś sprawowali urzędy prezydenckie w swoich krajach. To jest normalna praktyka, nie ma w tym nic nadzwyczajnego – przekonywał Duda.
Spotkanie Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa w USA. Polacy zabrali głos w sondażu
Polski prezydent przypomniał, że z Trumpem współpracował przez cztery lata. – Prezydenci podczas swoich wizyt zagranicznych spotykają się też z różnymi politykami. Jeżeli jakieś państwo ma dobre stosunki z drugim państwem, to chce, żeby te dobre relacje były z przedstawicielami różnych stron sceny politycznej – zaznaczył Duda. – My się po prostu znamy jako ludzie, jako dwóch, mogę w jakimś sensie powiedzieć, przyjaciół – dodała polska głowa państwa.
Z sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie Radia Zet wynika, że w sumie 37 proc. ankietowanych „zdecydowanie” lub „raczej” pozytywnie ocenia spotkanie Dudy z Trumpem w Nowym Jorku. Przeciwnego zdania jest w sumie 35 proc. uczestników badania. Opcję „nie wiem/trudno powiedzieć” wybrało 27 proc. respondentów. Sondaż IBRiS na zlecenie Radia ZET został przeprowadzony w dniach 19-20 kwietnia 2024 r. metodą CATI na reprezentatywnej ogólnopolskiej próbie 1 068 osób.