Dziennikarz „Gazety Wyborczej” Marcin Rybak w styczniu zwrócił się do Centralnego Biura Antykorupcyjnego z wnioskiem o odtajnienie informacji dotyczących tzw. afery gruntowej. Otrzymał decyzję odmowną, choć, jak przekonywał we wniosku, nie oczekiwał odtajnienia wszystkich dokumentów. CBA uznało jednak, że powody, dla których dokumenty są objęte ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych, są wciąż aktualne.
Do sprawy włączył się minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. „Poinformował, że jest decyzja o odtajnieniu materiałów. Przynajmniej części z nich. W tej chwili trwają prace nad ustaleniem tego, co może być jawne, a co musi pozostać tajne” – przekazał w piątek Rybak na łamach „Gazety Wyborczej”.
„GW”: Część akt CBA z afery gruntowej ma zostać odtajniona
Jak zauważył dziennikarz, wciąż nie wiadomo m.in., jakie informacje miało CBA pod koniec 2006 r., gdy rozpoczynało działania wobec Andrzeja Leppera. „Nie wiemy, jak je weryfikowano, jakich argumentów użył Mariusz Kamiński – szef CBA w latach 2006/2007 – żeby przekonać prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę do zgody na kontrolowane wręczenie łapówki Lepperowi” – czytamy w „GW”.
„GW” podkreśla również, że odtajnienie niektórych materiałów, „pozwoli opinii publicznej na ocenienie, czy Wąsik i Kamiński walczyli z korupcją, jak przekonuje obóz PiS z prezydentem Andrzejem Dudą, czy nielegalnie zastawiali sidła na wicepremiera rządu RP.”.
Afera gruntowa. Rozpad koalicji PiS, Samoobrony i LPR
Afera gruntowa wybuchła w 2007 roku. Jej początki sięgają postaci dwóch biznesmenów, którzy oferowali odrolnienia działek, powołując się na rzekome wpływy w Ministerstwie Rolnictwa. Aby ujawnić szczegóły sprawy, Centralne Biuro Antykorupcyjne przeprowadziło prowokację.
Agenci służb przedstawiający się jako szwajcarscy przedsiębiorcy zaproponowali biznesmenom łapówkę w zamian za pomoc w odrolnieniu działki na Mazurach. Dalsze śledztwo CBA miało ujawnić, że część pieniędzy z łapówki miała rzekomo docelowo trafić do Andrzeja Leppera, ówczesnego wicepremiera i ministra rolnictwa. Polityk był ponadto liderem Samoobrony, która tworzyła wówczas koalicję rządzącą z Prawem i Sprawiedliwością oraz Ligą Polskich Rodzin. Sam Lepper nie otrzymał jednak łapówki. Tłumaczone było to przeciekiem informacji, z którego polityk miał dowiedzieć się o zagrażającej mu prowokacji CBA.
W wyniku oskarżeń Andrzej Lepper 9 lipca 2007 roku został zdymisjonowany przez premiera Jarosława Kaczyńskiego. Zdarzenie to doprowadziło finalnie do rozpadu ówczesnej koalicji rządzącej. Andrzej Lepper określał ówczesne działania CBA jako „parszywą prowokację”. Toczące się przeciwko niemu postępowanie zostało przerwane z powodu śmierci polityka w 2011 roku.
Afera gruntowa. Skazanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
Szefem CBA podczas afery gruntowej był Mariusz Kamiński, natomiast funkcje jego zastępcy pełnił Maciej Wąsik. Jesienią 2009 roku Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie postawiła im zarzuty przekroczenia uprawnień i popełnienie przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów. Nielegalne działania operacyjne miały zostać podjęte właśnie w trakcie badania afery gruntowej. Bezprawnym miało być między innymi posłużenie się prowokacją z wykorzystaniem fałszywych dokumentów, a także zarządzanie podsłuchów w pokojach hotelowych bez zgody prokuratora generalnego oraz sądu. Akt oskarżenia w sprawie został skierowany do sądu we wrześniu 2010 roku.
W marcu 2015 roku Sąd Rejonowy w Warszawie nieprawomocnie skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na trzy lata więzienia. W listopadzie 2015 roku byli szefowie CBA złożyli apelację. Jednak zanim apelacja została rozpoznana, prezydent Andrzej Duda ich ułaskawił. Decyzja prezydenta o ułaskawieniu przed uprawomocnieniem się wyroku stała się przedmiotem sporu. W 2017 roku Sąd Najwyższy orzekł, że ułaskawienie było bezprawne. Innego zdania był z kolei Trybunał Konstytucyjny, sam krytykowany w związku z reformą sądownictwa przeprowadzoną za czasów rządów PiS. W 2018 roku orzekł on, że prawo łaski prezydenta obejmuje również akty abolicji indywidualnej – ingerencji władzy wykonawczej we władzę sądowniczą.
Temat afery gruntowej powrócił dopiero w czerwcu 2023 r. za sprawą decyzji Izby Karnej Sądu Najwyższego. Sędziowie SN zajmujący się kasacją wniesioną przez oskarżycieli posiłkowych, rodzinę nieżyjącego Andrzeja Leppera, uchylili umorzenie sprawy Kamińskiego i Wąsika oraz przekazali ją do ponownego rozpoznania sądowi okręgowemu. W wyniku tego 20 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie uznał Kamińskiego i Wąsika za winnych i wymierzył im kary dwóch lat pozbawienia wolności. Byli szefowie CBA zostali również objęci zakazem zajmowania stanowisk publicznych przez pięć lat. W styczniu politycy trafili do zakładów karnych, a po dwóch tygodniach zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę.