Poniedziałkowe posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych ws. uchylenia immunitetu Grzegorzowi Braunowi z Konfederacji zostało odroczone. Powodem była nieobecność prokuratora, który miał przedstawić wniosek.
Sprawa uchylenia immunitetu Grzegorza Brauna. Komisja odroczyła obrady
Przewodniczący komisji Jarosław Urbaniak z Koalicji Obywatelskiej powiedział w poniedziałek, że jest zaskoczony absencją prokuratora. Dodał, że zarządził przerwę w pracach komisji do wtorku, aby nie narażać pos³ów na zarzut, że podejmują decyzję bez obecności oskarżyciela. Podkreślił, że do przedstawiciela Prokuratury Okręgowej zostanie wystosowane zaproszenie na jutrzejsze posiedzenie. Wyraził nadzieję, że tym razem prokurator stawi się na miejscu.
– Przedstawiciel prokuratury się nie stawił, nie wiemy z jakich powodów. Być może ze względu na zawieruchę w prokuraturze i rozbijanie przez obecną koalicję prokuratury. Ale tutaj powinien stawić się prokurator, zarzuty są liczne, różnej wagi – mówił poseł PiS Marek Suski w rozmowie z Polsat News. – Dzisiaj słyszeliśmy głos pana Brauna, który właściwie użalał się nad sobą, że wykonywał swoje obowiązki poselskie – mówił w poniedziałek po obradach Suski. Jak dodał „to dosyć ciekawa linia obrony polegająca się na przedstawieniu się jako męczennika, który broni jakichś zasad”. Z kolei sam Grzegorz Braun podczas obrad stwierdził, że zarzuty przeciwko niemu mają charakter polityczny.
Wniosek o uchylenie immunitetu pos³owi Grzegorzowi Braunowi ma między innymi związek z czynem polityka Konfederacji z 12 grudnia ubiegłego roku, kiedy używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Sprawą z urzędu zajęła się Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Chce postawić posłowi Konfederacji siedem zarzutów w związku z incydentami popełnionymi w latach 2022-2023. Chodzi o między innymi popełnienie przestępstw dotyczących naruszenia nietykalności cielesnej Łukasza Szumowskiego w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych czy znieważenie na terenie Sejmu grupy osób podmiotu czci religijnej.
Po incydencie marszałek Sejmu Szymon Hołownia wykluczył Grzegorza Brauna z posiedzenia izby. Polityk został też ukarany odebraniem połowy uposażenia poselskiego na trzy miesiące oraz pozbawieniem całości diety parlamentarnej przez pół roku. Grzegorz Braun został zawieszony w prawach członka klubu Konfederacji, ma też zakaz wystąpień z mównicy sejmowej.