W środę do Prokuratury Okręgowej w Warszawie trafiły zawiadomienia uchwalone przy tworzeniu raportu końcowego sejmowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych.
Po zapoznaniu się z jego treścią prokuratorzy doszli do wniosku, że konieczne jest powołanie zespołu śledczego. W prokuraturze regionalnej złożyli wniosek o jej powołanie.
Zwrot ws. wyborów kopertowych. We wniosku nazwiska polityków PiS
„Prokuratura Okręgowa w Warszawie nadzoruje postępowanie sygn. 3041-1 Ds.172.2022 w sprawie o czyny z art. 231 § 1 kk, zainicjowane licznymi zawiadomieniami skierowanymi do Prokuratury przez m.in. posłów, senatorów, samorządowców, przedstawicieli związków zawodowych i obywateli, dotyczącymi ustanowienia trybu korespondencyjnego udziału w wyborach powszechnych na Prezydenta RP zarządzonych w 2020 r. jako jedynej formy głosowania w ustawie uchwalonej w dniu 6 kwietnia 2020 r.” – podano w komunikacie.
Zawiadomienia dotyczą kilkunastu osób:
- Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego,
- Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka,
- Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusza Kamińskiego,
- Jarosława Kaczyńskiego,
- Marszałek Sejmu Elżbietę Witek,
- Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina,
- Wiceministra Aktywów Państwowych Artura Sobonia,
- Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Tomasza Szczegielnika,
- Członków Zarządu Poczty Polskiej S.A. w osobach: Tomasza Zdzikota, Grzegorza Kurdziela, Tomasza Cicirko, Andrzeja Bodzionego, Pawła Przychodzenia i Tomasza Jankę,
- Członków Zarządu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych w osobach: Macieja Biernata, Piotra Ciompę i Tomasza Sztangę,
- Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych Jana Nowaka,
- Ministra Cyfryzacji Marka Zagórskiego.
Komisja badała wybory kopertowe. Decyzja o wnioskach do prokuratury
Komisja śledcza została powołana do zbadania legalności, prawidłowości i celowości działań podjętych w ramach przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych w 2020 roku.
Początkowo wybory prezydenckie miały zostać przeprowadzone właśnie w tej formule, z powodu epidemii koronawirusa. Jednak 7 maja PKW przekazała, że ze względu na regulacje prawne głosowanie korespondencyjne nie może się odbyć. Mimo to na ich organizację wydano ponad 76 mln zł.
Wśród świadków, którzy stawili się przed komisją śledczą był m.in. Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Artur Soboń, Jarosław Gowin czy Mariusz Kamiński.