„Bojownicy Państwa Islamskiego zaatakowali dużą grupę chrześcijan w mieście Krasnogorsk na obrzeżach Moskwy. Zabili i ranili setki osób oraz spowodowali ogromne zniszczenia, a następnie bezpiecznie wycofali się do swojej bazy” – brzmi treść oświadczenia cytowana przez zachodnie media.
Rosja. Państwo Islamskie przyznało się do ataku terrorystycznego. Rosyjscy internauci wyrażają wątpliwości
Według informacji dziennikarzy potwierdzenie udziału w ataku miało zostać opublikowane przez powiązaną z Państwem Islamskim agencję prasową Amaq. Komunikat ten udostępnił w mediach społecznościowych między innymi Jean-Charles Brisard, francuski konsultant oraz specjalista w dziedzinie terroryzmu islamskiego.
Informacja o komunikacie Państwa Islamskiego obiegła również rosyjskie media. Jak wskazuje opozycyjny portal Meduza, niektórzy internauci mają jednak wątpliwości co do autentyczności wpisu. Twierdzą, bowiem, że wykorzystuje on wzorzec, który od dawna nie jest już stosowany przez organizację terrorystyczną. „To fake. Ten wzór newsa nie był wykorzystywany przez Państwo Islamskie od lat. Nie ma też nic na kanale IS na Telegramie” – pisze jeden z użytkowników cytowanych przez portal.
Strzelanina w Rosji. Amerykańscy dyplomacji ostrzegali Kreml przed ryzykiem ataku
Jak informowaliśmy na Gazeta.pl, 7 marca amerykańska ambasada w Rosji opublikowała ostrzeżenie przed ryzykiem zamachów terrorystycznych na duże zgromadzenie na terenie kraju. Według doniesień medialnych, później Wadimir Putin miał odrzucić podobną informację służb USA o zagrożeniu atakiem. Więcej na ten temat w artykule „Strzelanina pod Moskwą. Putin wiedział, że dojdzie do ataku? USA ostrzegały Rosję”.