Szef KGB Białorusi Iwan Tertela na posiedzeniu „Ogólnobiałoruskiego Zgromadzenia Ludowego” w Mińsku powiedział, że jego służby będą zwalczać „terrorystów” z Ukrainy.
„Wśród nich są ranni, którzy zostaną ukarani, mimo że wybrali kijowskie szpitale przy ul. Bohatyrskiej 30-32 jako ich legowisko, gdzie w rzeczywistości ukrywają się za plecami chorych” – powiedział szef KGB.
W związku z tymi groźbami w Kijowie zarządzono pilną ewakuację dwóch szpitali, w tym jednego szpitala dziecięcego.
Wojna w Ukrainie. Kijów zarządza ewakuacje szpitali
„Miasto pilnie rozpoczyna ewakuację dwóch szpitali (…). Ponieważ w sieci szeroko rozpowszechniony jest film, który zapowiada atak wroga na instytucje medyczne. I że rzekomo w tych szpitalach przebywa personel wojskowy” – czytamy w komunikacie Administracji Państwowej Miasta Kijowa.
Władze Kijowa przekonują, że informacja o tym, że w wymienionych przez szefa białoruskiego KGB szpitalach przebywa personel wojskowy „To absolutne kłamstwo i prowokacja wroga, którą próbuje on wykorzystać do ataku na infrastrukturę cywilną stolicy”.
W oświadczeniu w mediach społecznościowych czytamy, że „władze miasta robią wszystko, co w ich mocy, aby przenieść pacjentów i lekarzy do innych placówek medycznych w stolicy”. Władze miasta zwróciły się o pomoc w ewakuacji do SBU i Ministerstwa Zdrowia.
Ukraina. Kliczko o ewakuacji
Zdaniem Kliczki obecnie „robi się wszystko, aby chronić dzieci, ich rodziców, dorosłych pacjentów i personel przed możliwym atakiem na te placówki medyczne, który zapowiadał agresor”.
Według szefa KMVA Siergieja Popki nie ma obecnie potwierdzenia, że Federacja Rosyjska faktycznie zamierza przeprowadzić tego typu ataki.
Źródło: BBC, nexta.tv, Ukrainska Pravda
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!