Do strzelaniny doszło w czerwcu ubiegłego roku niedaleko centrum handlowego w dzielnicy Farsta w Sztokholmie. Jak podaje aftonbladet.se, Polak Miłosz O. i Kurd Ronnie D. przemieszczali się skradzionym BMW. W pewnym momencie D. wysiadł z samochodu i ostrzelał grupę osób bronią automatyczną. Miał opróżnić magazynek. W wyniku ataku zginęły dwie osoby – 15-latek i 43-latek. Cztery zostały ranne. Według sądu łącznie 30 osób było narażonych na zagrażające życiu obrażenia. 

Zobacz wideo Armenia. Starcia protestujących z policją. Ludzie sprzeciwiają się zmianie granicy

Strzelanina w Szwecji. Polak skazany na dożywocie

Niedługo po oddaniu strzału młodzi mężczyźni zostali zatrzymani. W poniedziałek zapadł wyrok. Sąd uznał, że 20-latkowie są odpowiedzialni za zabójstwo dwóch osób, a także 17 prób zabójstwa. Zostali skazani na karę dożywotniego więzienia. – To była wyjątkowo bezmyślna strzelanina. Miała miejsce w sobotnie popołudnie, kiedy na placu w Farsta było wiele osób. Działania oskarżonych pokazują kompletną obojętność na życie innych osób – powiedziała sędzia Agneta Kornstrand.

Mieli działać na zlecenie gangu

Śledztwo wykazało, że obaj mężczyźni działali na zlecenie grupy przestępczej. Mieli wyeliminować członków konkurencyjnego gangu. Śledczym nie udało się ustalić, kto dokładnie był celem. Zleceniodawcą ma być zaś gang Foxtrot skonfliktowany z grupą Dalen. Według śledczych udział w zbrodni miało też dwóch innych mężczyzn. Za pomocnictwo zostali skazani na 15 lat i 10 miesięcy oraz 12 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Sędzia Kornstrad podkreśliła, że jeden z nich przekazał podczas śledztwa ważne informacje, za co mógł liczyć na złagodzenie kary. 

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version