W czasie kampanii wyborczej do wyborów parlamentarnych Beata Szyd³o poradziła wyborcom, żeby „na cztery lata zamknąć oczy, zacisnąć zęby i zagłosować na PiS”, nawet jeśli nie chce się tego robić. – No zagłosuj, co ci szkodzi? No co ci szkodzi, człowieku? To tylko cztery lata, więc na te cztery lata spróbuj, zamknij oczy, zaciśnij zęby, jak nie możesz, i zagłosuj na Prawo i Sprawiedliwość – mówiła w Skarżysku Kamiennej Beata Szydło.
W rozmowie z Wirtualną Polską Szydło postanowiła odnieść się do swojej wypowiedzi. – Zachęcałam wtedy naszych wyborców, żeby porozmawiali ze swoimi bliskimi, z sąsiadami, którzy nie byli zwolennikami żadnej partii – tłumaczyła.
Beata Szydło kazała wyborcom „zacisnąć zęby i głosować na PiS”. „Trochę żartowałam”
– Trochę wtedy żartowałam. A trochę – nie jest to przecież tajemnica – wiedziałam, że nie byliśmy i nie jesteśmy idealni. Czas pokazał, że w moim żarcie było sporo prawdy. Wielu wyborców jest rozczarowanych, że oddając swój głos na Trzecią Drogę, przyczyniło się do powrotu do władzy Donalda Tuska – stwierdziła Szydło.
W rozmowie z WP.pl Szydło podkreśliła, że Prawo i Sprawiedliwość wygrało ostatnie wybory, ale teraz pora na pytanie, dlaczego nie udało się utworzyć rządu. W jej ocenie są tego dwa aspekty. – Stworzono cały front anty-PiS, powstała szeroka i egzotyczna koalicja, składająca się zarówno z konserwatywnych i mocno lewicowych ugrupowań – przekonywała.
W jej ocenie wyborcy byli też zmęczeni rządami PiS po ośmiu latach. – Były pewne rzeczy, projekty, reformy, które powinny zostać przez nas lepiej przeprowadzone, skuteczniej, mądrzej – mówiła.
Szydło o porażkach PiS. Wskazała na dwie rzeczy
Była premier przyznała, że rządowi Zjednoczonej Prawicy nie udało się skutecznie wdrożyć programów mieszkaniowych. Wpływ na nasz wynik wyborczy w ocenie Szydło miały reformy sądownictwa, przez wiele środowisk bardzo wyczekiwane.
– Reforma sądownictwa nie została skutecznie zakończona, a przynajmniej nie tak, jak mogłaby być. Nie jest to tajemnicą, mówił o tym także prezes Jarosław Kaczyński. Nałożyło się na to wiele czynników, środowisko sêdziów stawiało bardzo silny opór i mieliśmy przeciwko sobie instytucje unijne. Ale w 2015 r. obiecaliśmy ludziom, że uporządkujemy wymiar sprawiedliwości – podsumowała.
Szydło nie zaprzecza również, że mogłaby wystartować z ramienia PiS w wyborach prezydenckich. Z najnowszych doniesień medialnych wynika, że partia Kaczyñskiego może wystawić jednak Mateusza Morawieckiego. W Gazeta.pl opisywaliśmy w poniedziałek najnowszy sondaż, z którego wynika, że były premier nie załapałby się nawet do drugiej tury wyborów.