Gatunek ten jest znany jedynie z jednego miejsca w górach Serra Bonita i Serra das Lontras w brazylijskim stanie Bahia. Występuje na wysokościach od 220 do 930 m n.p.m, zatem nie jest gatunkiem wyspecjalizowanym w życiu w górach. Lubi górskie lasy, ale trzyma się niższych pięter. Jest malutki i jego zasięg także jest malutki. Całkowita powierzchnia znanego zasięgu gatunku wynosi 372 km kwadratowe. Hipotetycznie gatunek mógłby występować nieco szerzej, ale trudno to stwierdzić.
Wendy Bolaños, herpetolog z Uniwersytetu Stanowego Santa Cruz, który ogłosił znalezisko, mówi że szukanie tak małych i doskonale kamuflujących się (podobnych do liści i zeschłej ściółki) płazów jest ekstremalnie trudne. Ich nieduże rozmiary wymagają wprawnego oka, ale jeszcze bardziej sprzętu i cierpliwości. Specyfikacja gatunkowa tych żab jest duża, nowe gatunki wytwarzają się na małych przestrzeniach i tak było zapewne z Brachycefalus pulex.
Ta żaba związana jest ze ściółką u stóp bromelii oraz epifitów. Trzyma się ich liści i korzeni. Tam schwytano egzemplarz tego maleńkiego płaza. Stało się to pierwszy raz w 2011 roku, ale dopiero dzisiaj wiemy, że to nowy gatunek. Co więcej, że najmniejszy na świecie. Zapewne mamy do czynienia z najmniejszym kręgowcem, jakiego znamy, którego wielkość nie przekracza rozmiarów paznokcia.
Ta żabka nie ma bowiem nawet centymetra. Jej wielkość obliczono na 7,1 mm, Dotąd rekord należał do gatunku Paedophryne amauensis z Papui Nowej Gwinei , którego samce osiągające 7,7 mim. To różnica ponad pół milimetra – niby nic, ale przy tak małych stworzeniach daje nam to 10 procent! Bolaños i współpracownicy zmierzyli 46 samców i samic nowego gatunku Brachycefalus pulex oraz od 30 osobników innych gatunków. Ten jest najmniejszy.
Naukowcy musieli dokładnie zbadać genitalia żab, aby upewnić się, że zmierzone zwierzęta były w pełni rozwiniętymi dorosłymi osobnikami. No i są.
Samce są mniejsze, samice przekraczają 8 mm. Zapewne z powodu zmieszczenia w ciele rozwijających się dość długo jaj. Mówimy bowiem o płazach, u których przeobrażenie przechodzi w sporej mierze w ciele matki. Na świat przychodzą wylęgłe małe żabki, z pominięciem stadium kijanki. Wynika to zapewne stąd, że nawet zwykła kałuża byłaby za nich zbyt głęboka, aby rozwijały się w niej kijanki, a z kolei mniejsze i zdatne do przeobrażenia plamy wody mogłyby zbyt szybko wyschnąć.
A propos wysychania, to największe zagrożenie dla tych małych płazów. W poprzedniej dekadzie w tym rejonie Brazylii wystąpiły niezwykle dotkliwe susze. Zmiany klimatyczne mogą mieć wpływ na liczebność populacji tego gatunku, ale na razie nie wiemy, jak poważne są zagrożenia związane z niedostatkiem wody dla tego maleńkiego stworzenia i jego świata.