10 stycznia premier na wniosek minister rodziny, pracy i polityki społecznej odwołał Gertrudę Uścińską ze stanowiska prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). – Zakład Ubezpieczeń Społecznych to liczne zadania i obowiązki na rzecz bezpieczeństwa socjalnego Polek i Polaków, realizowane przez ponad czterdzieści tysięcy pracownic i pracowników zasługujących na godne warunki pracy i płacy. Nowe wyzwania w obszarze ubezpieczeń społecznych, jakie stawia przed sobą rząd koalicji 15 października wymagają nowego otwarcia, gwarantującego odpowiedzialne zarządzanie tak ważną instytucją – napisała wówczas na platformie X (dawniej Twitter) minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Minister pracy o wyborze nowego prezesa ZUS
Choć od odwołania Uścińskiej minął niemal miesiąc, wciąż nie wiadomo, kto ją zastąpi. Kwestia ta pojawiła się w dzisiejszym wywiadzie, jakiego szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej udzieliła TVN24.
– Powołanie nowej osoby wymaga przejścia określonej procedury, to nie jest wyjście do piekarni. Ta procedura jest rozpoczęta – powiedziała w „Faktach po Faktach” Dziemianowicz-Bąk. – Wybór osoby, która stanie na czele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, wybór, który musi zostać zaopiniowany przez radę nadzorczą ZUS, musi być wyborem odpowiedzialnym – dodała.
Pytana o to, czy nie pospieszyła się z decyzją o odwołaniu poprzedniej prezes Zakładu, Dziemianowicz-Bąk zwróciła uwagę, że ZUS to również ogromny pracodawca, zatrudniający ponad 40 tys. zł i istotne są warunki pracy w instytucji. Minister pracy zdradziła, że dzień przed skierowaniem wniosku o odwołanie Uścińskiej rozmawiała z przedstawicielami wszystkich związków zawodowych w ZUS, co „miało znaczenie dla podjęcia tej decyzji”.
Kiedy poznamy nazwisko nowego prezesa ZUS? – Jeszcze w lutym powinniśmy znać osobę, która stanie na czele ZUS – powiedziała Dziemianowicz-Bąk, zaznaczając, że nie jest to wyłącznie jej decyzja.