Pożar wybuchł w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Ogień dostrzeżono około godziny 16:00 na drugim piętrze.
– Z lokalu, w ramach prowadzonej akcji, została wyprowadzona nieprzytomna kobieta. Jej życia nie udało się jednak uratować. Lekarz na miejscu stwierdził zgon – przekazała Interii asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z kieleckiej policji.
Kielce. Pożar w mieszkaniu. Możliwe, że zaczął się od łóżka
Jak uściśliła mundurowa, zmarła miała 69 lat i mieszkała w miejscu, gdzie ją odnaleziono. – Na miejscu nie prowadzono ewakuacji. Trwają działania pod nadzorem prokuratora – dodała.
Kieleckie Radio Em podało, iż w lokalu zapaliło się łóżko. Świętokrzyska straż pożarna nie potwierdza, ani nie zaprzecza tym informacjom. – Pożar został opanowany, trwa dogaszanie – stwierdził st. kpt. Marcin Bajur.
Dokładne przyczyny tragicznego zdarzenia wyjaśnią śledczy i biegły z zakresu pożarnictwa.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!