Niedzielny mecz Fiorentiny z Atalantą tuż przed meczami reprezentacyjnymi nie doszedł do skutku. To spotkanie zostało przełożone na inny termin z powodu pogorszenia się stanu zdrowia dyrektora generalnego klubu z Florencji – Joego Barone’a.
Przełożony mecz z powodu stanu zdrowia dyrektora
Działacz był wraz z drużyną w hotelu w Cavenago di Brianza, gdzie oczekiwał na nadchodzące starcie w Serie A. Tuż przed tym starciem mężczyzna zasłabł i został przewieziony do szpitala.
Według doniesień włoskich mediów, Joe Barone trafił do szpitala w Mediolanie na oddział kardiochirurgiczny. Przez dwa dni medycy walczyli życie dyrektora generalnego Fiorentiny. Niestety we wtorek 19 marca klub podał tragiczną informację, że mężczyzna zmarł.
Joe Barone zmarł w szpitalu
„Z głębokim smutkiem i ogromnym żalem Fiorentina informuje o śmierci jednej ze swoich czołowych postaci, osoby, która odcisnęła piętno na niedawnej historii klubu i która nigdy nie zostanie zapomniana. Dyrektor Generalny Barone zmarł dzisiaj w szpitalu San Raffaele w Mediolanie” – czytamy w komunikacie.
„Rocco Commisso i jego rodzina, Daniele Pradè, Nicolas Burdisso, Alessandro Ferrari, Vincenzo Italiano, Cristiano Biraghi oraz wszyscy związani z Fiorentiną są pogrążeni w smutku z powodu strasznej straty człowieka, który wykazywał wielką profesjonalizm i oddał serce i duszę dla tych barw. Był on cennym przyjacielem, który zawsze pozostawał silny w najszczęśliwszych chwilach i przede wszystkim w tych najtrudniejszych” – napisano.
Joe Barone w środę obchodziłby 58. urodziny. „Cały świat Violi składa serdeczne kondolencje żonie Giuseppe’a, Camilli, jego dzieciom i całej rodzinie Barone w tym czasie ogromnego smutku” – informuje klub.