W czwartek rano miał miejsce śmiertelny wypadek w wałbrzyskiej dzielnicy Piaskowa Góra. Do potrącenia doszło o 5:25 rano na przejściu dla pieszych przy ul. Wrocławskiej, w rejonie skrzyżowania z Proletariacką, koło kościoła św. Józefa Robotnika.
43-letnia kobieta najprawdopodobniej szła do pracy. Dramat rozegrał się, gdy było jeszcze ciemno.
W rozmowie z Interią oficer prasowy KMP w Wałbrzychu potwierdził, że główną przyczyną zdarzenia był błąd kierowcy, który nie udzielił pierwszeństwa na przejściu. – Nie zauważył kobiety, która była już na wysepce na środku i przechodziła – mówi komisarz Marcin Świeży.
Tuż po opuszczeniu wysepki w kobietę z ogromną siłą uderzył autobus. Natychmiast zareagowali przypadkowi świadkowie. Wybiegli z samochodów i próbowali pomóc. Niestety, 43-latka zginęła na miejscu.
Policja apeluje o ostrożność
Na miejscu prócz służb ratunkowych pojawili się śledczy pod nadzorem prokuratora. Zabezpieczono ślady, które posłużą jako dowody w sprawie. Kierujący autobusem 36-letni mężczyzna był trzeźwy. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Nie wiadomo, dlaczego kierowca nie zauważył kobiety na przejściu dla pieszych.
Wypadek spowodował utrudnienia w ruchu. W związku z tragedią wałbrzyska policja wystosowała apel do kierowców o stosowanie się do reguł panujących w okolicy przejść dla pieszych. Chodzi zwłaszcza o zakaz omijania pojazdu, który zatrzymał się, by ustąpić pierwszeństwa pieszemu.
