Prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłosił w sobotę, że kandydatem jego ugrupowania na prezydenta Warszawy będzie Tobiasz Bocheński, były wojewoda mazowiecki i łódzki. Z ustaleń dziennikarza Gazeta.pl Jacka Gądka wynika, że jeśli polityk uzyska dobry wynik w kwietniowych wyborach samorządowych, zostanie wystawiony przez PiS do przyszłorocznej walki o fotel głowy państwa. Jednocześnie o reelekcję w Warszawie ubiegać się będzie polityk PO Rafał Trzaskowski.
– W zanadrzu mamy bardzo ważny wybór prezydenta Warszawy. Mamy zgłoszonego kandydata Prawa i Sprawiedliwoci tak na niby, bo im się wydaje, że kandydatem na prezydenta w Warszawie Rafał Trzaskowski jest też tak na niby, bo za chwilę wystartuje do wyborów prezydenckich – mówił w niedzielę w „Kawie na ławę” w TVN24 poseł PSL Marek Sawicki.
– Otóż zdziwicie się, kandydatem na prezydenta Warszawy pan Trzaskowski jest na poważnie i na całą kadencję, a kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta będzie zupełnie kto inny. (…) Właśnie ten, który zapowiadał wcześniejsze wybory parlamentarne, jestem o tym przekonany – dodał parlamentarzysta, mając na myśli przewodniczącego PO Donalda Tuska.
Wybory prezydenckie w 2025 r. Donald Tusk kandydatem KO?
– To jest nasza decyzja, ale uważam, że to będzie Rafał Trzaskowski – zareagowała posłanka KO Katarzyna Lubnauer. Również szef KPRM, rzecznik PO Jan Grabiec zapewniał w połowie stycznia w Radiu ZET, że Donald Tusk nie wystartuje w wyborach prezydenckich.
Donald Tusk kandydował w wyborach prezydenckich w 2005 r. Głównym kontrkandydatem lidera PO był ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński. W pierwszej turze Tusk zdobył ponad 5,4 mln głosów (36,3 proc.), a Lech Kaczyński – 4,9 mln (33,1 proc). Ostatecznie to kandydat Prawa i Sprawiedliwości zwyciężył w drugiej turze, uzyskując poparcie ponad 8,2 mln wyborców (54,04 proc.). Na Donalda Tuska zagłosowało nieco ponad 7 mln obywateli.
