We wtorek 18 lutego po dłuższej przerwie doszło do spotkania Donalda Tuska, Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza – poinformowała Wirtualna Polska. W spotkaniu miał również uczestniczyć Włodzimierz Czarzasty, ale aktualnie „przebywa w szpitalu”. W najbliższym czasie planowane są kolejne rozmowy, już z udziałem lidera Lewicy. Politycy rozmawiali o sytuacji międzynarodowej, bezpieczeństwie, Ukrainie i bieżących sprawach politycznych.

Jeden z rozmówców przekonuje jednak, że w spotkaniu „nie ma nic nadzwyczajnego”. Rozmowę liderów koalicji rządzącej Hołownia zapowiadał w WP jeszcze przed spotkaniem. Jak przyznał, poprzednia rozmowa w takim gronie miało miejsce w grudniu. – Wielokrotnie mówiłem, że to nie jest łatwa koalicja. Mamy zbiór partii, które w wielu kwestiach mają różną wrażliwość – przekonywał lider Polski 2050.

Szymon Hołownia o stosunkach w koalicji. „Nikt nie ma intencji wysadzenia jej w powietrze”

Hołownia zaznaczył jednocześnie, że „nie widzi zagrożenia dla stabilności koalicji”. – Jesteśmy ze sobą twardzi w negocjacjach, ale nikt nie ma intencji wysadzenia koalicji w powietrze – stwierdził marszałek Sejmu. – Przed wyborami prezydenckimi nie widzę ani przestrzeni, ani politycznego klimatu na renegocjację umowy koalicyjnej – wyjaśniał Hołownia.

– Koalicja w parlamencie nie wywróci się o wybory prezydenckie, to mówię z pewnością. To jednak nie oznacza, że nie będziemy się spierać. Wszyscy będziemy pokazywać swoją podmiotowość. Nie podpisywaliśmy przecież umowy koalicyjnej w sprawie wyborów prezydenckich – mówił lider Polski 2050. Hołownia podsumował, że jeśli nie uda mu się zostać głową państwa, to nie będzie wchodził do rządu, czy zostawał wicepremierem.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version