Cały czas niewyjaśniona pozostaje przyszłość Wilfredo Leona, choć im dłużej trwa cała saga z nim związana, tym więcej kulis odsłaniają media w temacie negocjacji. Wiadomo już, że przyjmujący może liczyć na więcej niż jedną ofertę z naszego kraju, a do tego jedna z nich jest absolutnie rekordowa w skali PlusLigi.
Wilfredo Leon szykuje się do transferu
To ciekawy wątek w całej sprawie, która wydaje się skomplikowana. Sam siatkarz jednoznacznie wyraził chęć występowania w Polsce, aczkolwiek w żaden sposób nie sprecyzował, czy ma na myśli konkretny klub. Jemu chodziło o dobre miejsce do życia dla niego oraz jego rodziny – tak, aby wszyscy czuli się swobodnie i komfortowo.
Na początku dużo mówiło się o tym, że największe zainteresowanie Leonem wykazuje ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która chce stworzyć trio polskich weteranów. W tej drużynie, w przyszłym sezonie mieliby występować także Bartosz Kurek oraz Michał Kubiak. Możliwe przyjście tego pierwszego ma być zresztą ważnym argumentem w transferowych rozmyślaniach 30-latka pochodzącego z Kuby.
Szokująca propozycja dla Wilfredo Leona
W „Przeglądzie Sportowym” czytamy jednak, że inne kluby też nie składają broni w walce o obecną gwiazdę Perugii. W kontakcie z jego menedżerem jest na przykład Kryspin Baran, prezes Aluron CMC Warty Zawiercie. Według niego przyszłość siatkarza powinna wyjaśnić się w ciągu dwóch tygodni, co wcale nie oznacza, że na pewno dołączy on do tej drużyny. – Kluczowa kwestia to pozyskanie sponsora dla kontraktu jednego z najlepszych zawodników świata – powiedział enigmatycznie. Co ciekawe o
Dodatkowo w artykule padła również intrygująca informacja dotycząca zainteresowania ze strony klubu takiego jak Bogdanka LUK Lublin. Rewelacja obecnego sezonu PlusLigi ponoć proponuje Leonowi gigantyczną pensję na poziomie 700 tysięcy euro rocznie. W ten sposób stałby się on najlepiej zarabiającym zawodnikiem występującym w polskich rozgrywkach. Ponadto mają trwać rozmowy z jeszcze innymi klubami.