Nie milkną echa środowej wypowiedzi Donalda Trumpa, który nazwał Wołodymyra Zełenskiego „dyktatorem bez wyborów”. Amerykański lider stwierdził, że popiera pomysł zorganizowania głosowania na nową głowę państwa i podpisania traktatu pokojowego między Kijowem a Moskwą już z kolejnym przywódcą Ukrainy.
„(Wołodymyr Zełenski – red.) odmówił przeprowadzenia wyborów, ma bardzo niskie notowania w sondażach w Ukrainie i jedyne, w czym był dobry, to urabianie Joe Bidena” – stwierdził Donald Trump w swoim internetowym wpisie.
Ukraina. Społeczeństwo przeciwne organizacji wyborów w trakcie wojny
W związku z komentarzami Donalda Trumpa ukraiński ośrodek socjologiczny SOTSIS opublikował najnowsze badanie, wykazujące stosunek społeczeństwa do przeprowadzenia wyborów w obliczu trwającej od niemal trzech lat pełnoskalowej wojny.
Według sondażu 63,3 proc. ankietowanych jest przeciwnych zorganizowaniu głosowania zarówno na prezydenta, jak i do Rady Najwyższej. 28,9 proc. respondentów opowiada się za przeprowadzeniem obu elekcji mimo trwającego konfliktu.
3,1 proc. badanych odpowiedziało, że powinny odbyć się tylko wybory parlamentarne; a 0,7 proc., że tylko wybory prezydenckie.
Wybory prezydenckie w Ukrainie. Wałeryj Załużny z najwyższym poparciem społeczeństwa
Formalnie pierwsza kadencja Wołodymyra Zełenskiego miała dobiec końca w maju 2024 roku, ale ze względu na stan wojenny wybory prezydenckie nie zostały przeprowadzone; analogiczna sytuacja ma miejsce z kadencją parlamentu. Zgodnie z ukraińskim prawem takowe powinny odbyć się w ciągu sześciu miesięcy od jego zakończenia.
Według styczniowego sondażu pracowni SOTSIS największym poparciem cieszy się nie obecny prezydent, a były naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałeryj Załużny – obecnie ambasador Ukrainy w Londynie. Uwzględniając wyłącznie wyborców zdecydowanych, generał uzyskałby 36,1 proc. głosów, z kolei Wołodymyr Zełenski zająłby drugie miejsce z wynikiem 24,3 proc.
W potencjalnej drugiej turze wojskowy zwyciężyłby zdecydowanie z wynikiem na poziomie 68,4 proc.
Źródło: „Ukrainska Prawda”