Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych oświadczyła, że Ukraina wykorzystała do zniszczenia mostu na rzece Sejm amerykańską broń. – Po raz pierwszy region Kurska został zaatakowany przez wyrzutnie rakiet produkcji zachodniej, prawdopodobnie amerykańskie HIMARS – zrelacjonowała polityczka.
Rosja po atakach w rejonie Kurska wskazała na USA
– W wyniku ataku na most na Sejmie w rejonie wsi Głuszkowo, przeprawa została całkowicie zniszczona, zginęli ochotnicy, którzy pomagali ewakuowanej ludności cywilnej – stwierdziła Zacharowa. Nie podała jednak liczby osób, które zginęły. Reuters podkreśla, że weryfikuje informacje na temat potencjalnych ofiar ataku na most w pobliżu Kurska.
Siły Powietrzne Ukrainy potwierdziły zniszczenie kluczowej dla Rosjan drogi. – Nasi piloci przeprowadzają precyzyjne ataki na terenie wroga, celując w miejsca koncentracji sprzętu, a także w centra logistyczne i szlaki zaopatrzeniowe – napisał na Telegramie dowódca Sił Powietrznych gen. Mykoła Ołeszczuk. On również nie wspomniał o tym, czy i ile osób zginęło.
Dowództwo ukraińskich sił powietrznych opublikowało nagranie, na którym widać moment eksplozji na moście rzece Sejm w obwodzie kurskim. „Dziękujemy pilotom i wszystkim, którzy zapewniają bojową pracę lotnictwa!” – napisał Oleszczuk, który również opublikował nagranie.
Ukraińcy przesuwają się na południowy wschód od Sudży w obwodzie kurskim
Ukraińcy prowadzą ofensywę na terytorium Rosji od 6 sierpnia. To pierwszy raz od czasów II wojny światowej, kiedy obca armia wkroczyła do Rosji. Z sobotnich informacji wynika, że armia przesuwa się na południowy wschód od Sudży w rosyjskim obwodzie kurskim. Miasto ma być w pełni kontrolowane przez żołnierzy Ukraińskich. Kijów twierdzi również, że od 6 sierpnia przejął kontrolę nad 82 osiedlami na obszarze 1150 kilometrów kwadratowych w regionie – informuje agencja.
O postępach ukraińskich żołnierzy w obwodzie kurskim raportuje głównodowodzący ukraińskiej armii gen. Ołeksandr Syrski. Jak zaznaczył w swoim raporcie, na niektórych kierunkach jego żołnierze przesunęli się od jednego do trzech kilometrów w stronę przeciwnika. Tymczasem Rosjanie tracą swoje terytorium, ale nie rezygnują z prób zdobycia Donbasu. Według portalu Deep State ostatniej doby przesunęli swoje pozycje o kilkaset metrów w kierunku ukraińskich miast Pokrowsk i Toreck.
