Mykoła Solski, minister polityki agrarnej Ukrainy w piątek 26 kwietnia został aresztowany. Nakaz jego zatrzymania wydał Wysoki Sąd Antykorupcyjny Ukrainy. Jak przekazuje serwis Ekonomiczna Prawda, sąd przychylił się do czwartkowego wniosku Specjalistycznej Prokuratury Antykorupcyjnej i zastosował wobec Solskiego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 60 dni, do dnia 24 czerwca, w okresie postępowania przygotowawczego. Sąd wyznaczył jednocześnie kaucję w wysokości 75,7 mln hrywien (ponad 7,6 mln zł).
Zdaniem prokuratury, którą cytuje Ekonomiczna Prawda, „skala przestępstwa” jest podstawą do ograniczenia wolności byłego ministra. W uzasadnieniu decyzji powołano się także na fakt, że Solski wielokrotnie przekraczał granicę w czasie stanu wojennego. Jak później wyjaśnił prawnik polityka, wszystkie przekroczenia granicy były związane z podróżą służbową, a jedno z nich zostało wcześniej oficjalnie uzgodnione.
Ukraina. Minister rolnictwa Mykoła Solski aresztowany. Poważne zarzuty
Jak przekazują ukraińskie media, minister polityki agrarnej Mykoła Solski jest podejrzany o działanie w grupie przestępczej, która nielegalnie przejmowała państwowe grunty i przekazywała je prywatnym właścicielom. W latach 2017-2021 uczestnicy przestępczej grupy przywłaszczyli sobie około 1250 działek, o łącznej wartości 291 milionów hrywien, to jest w przeliczeniu ponad 29 milionów złotych. Oprócz Solskiego zarzuty usłyszał również jego zastępca – Markijan Dmitrasewicz, który jest obecnie w podróży zagranicznej w związku z rozpoczęciem negocjacji akcesyjnych Ukrainy w UE do części bloku rolnego.
W obronie ministra wystąpiły branżowe związki i organizacje, w tym Ukraiński Klub Agrobiznesu. W ich ocenie nie ma wystarczających dowodów przestępczej działalności Mykoły Solskiego, aby podejmować wobec niego tak drastyczne działania.
Sam minister w czwartek 25 kwietnia podał się do dymisji. Jego wniosek rozpatrzy Rada Najwyższa Ukrainy. Mykoła Solski tłumaczy, że chodzi o wydarzenia z lat 2017-2018. Jak dodał, nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów, a we wskazanych latach był adwokatem, a nie ministrem. Solski jest pierwszym tak wysokiej rangi urzędnikiem państwowym, który w trakcie trwania kadencji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego został oskarżony o korupcję.