W niedzielę 25 lutego w Kijowie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej „Ukraina. 2024 rok”. Wcześniej odbyła się konferencja, w której wzięli udział także ukraińscy dowódcy wojskowi i politycy. Tematami były między innymi rozwój ukraińskiej armii, integracja Ukrainy z Unią Europejską i NATO oraz przywracanie zdrowia fizycznego i psychicznego Ukraińcom, którzy ucierpieli w wyniku wojny. Podczas spotkania zadano pytanie dotyczące śmierci rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.
Śmierć Aleksieja Nawalnego. Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego odpowiedział jednoznacznie
Podczas konferencji prasowej jeden z dziennikarzy zapytał szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego o przyczynę śmierci Aleksieja Nawalnego.
– Muszę cię rozczarować, ale wiemy, że [Aleksiej Nawalny – red.] faktycznie zmarł z powodu zakrzepu krwi. I jest to mniej więcej potwierdzone. To nie jest wzięte z internetu, ale – niestety – to śmierć naturalna – odpowiedział gen. Kyryło Budanow.
Przypomnijmy, że lekarz Aleksieja Nawalnego mówił w rozmowie z Meduzą, że jego zdaniem podana przyczyna śmierci jest mało prawdopodobna, a 47-letni więzień polityczny „nie miał żadnego obiektywnego ryzyka choroby zakrzepowo-zatorowej”. – Czy można ukryć morderstwo tezą o chorobie zakrzepowo-zatorowej? Jeśli zostanie przeprowadzona uczciwa sekcja zwłok, nie powinno być problemów z dostrzeżeniem skrzepu. Nie można zdiagnozować tej choroby bez znalezienia dowodu. Ale oni mogą zrobić wszystko, także sfałszować raport z autopsji. I nikt nie będzie w stanie niczego udowodnić – mówił Aleksander Połupan. Więcej w artykule poniżej:
Informację o śmierci Aleksieja Nawalnego rosyjska służba więzienna podała 16 lutego. Jego matka, Ludmiła Nawalna, otrzymała dokument, w którym napisano, że jej syn zmarł wspomnianego dnia o godzinie 14:17 czasu lokalnego. W sobotę 24 lutego poinformowano, że ciało zmarłego w kolonii karnej opozycjonisty wydano po ponad tygodniu jego matce.
Nie żyje Aleksiej Nawalny. Był liderem rosyjskiej opozycji
Aleksiej Nawalny od grudnia ubiegłego roku był więziony w kolonii karnej w okręgu jamalsko-nienieckim na północy Rosji. Według służby więziennej opozycjonista „poczuł się źle po spacerze i stracił przytomność”. Do Nawalnego miał zostać wezwany personel medyczny, jednak ostatecznie mężczyzna zmarł.
Pół roku temu został skazany na 19 lat więzienia za rzekomą działalność ekstremistyczną. Wcześniej rosyjski opozycjonista przebywał w kolonii karnej numer sześć w obwodzie włodzimierskim na wschód od Moskwy. W styczniu 2021 roku Nawalny został aresztowany i uwięziony po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia nowiczokiem, przeprowadzonej prawdopodobnie przez rosyjskie służby specjalne. Władze wszczęły wówczas wobec niego kolejne sprawy karne. Został skazany na łączną karę ponad 30 lat pozbawienia wolności.
Nawalny był rosyjskim prawnikiem, publicystą i działaczem politycznym, przez lata liderem rosyjskiej opozycji, autorem jednego z najpopularniejszych w Rosji blogów. Od 2011 roku organizował antyrządowe demonstracje, podczas których propagował reformy antykorupcyjne oraz protestował przeciwko prezydentowi Władimirowi Putinowi i jego rządom. Był działaczem Rosyjskiej Rady Koordynacyjnej Opozycji, liderem partii Rosja Przyszłości oraz założycielem Fundacji Antykorupcyjnej.