Wraca sprawa Puszczy Białowieskiej jako obiektu wpisanego na listę dziedzictwa przyrodniczego UNESCO. Komitet wzywa nowy rząd do naprawienia szkód, jakie wyrządziły w puszczy wycinki prowadzone w 2017 r. oraz budowa zapory granicznej. Polska do końca miesiąca musi odpowiedzieć, w jaki sposób zamierza wypełnić zobowiązania i naprawić dotychczasowe szkody.
Zobacz też: Nowy dyrektor Lasów Państwowych. Rząd zapowiada utworzenie parków narodowych
Aktywiści i naukowcy od dawna liczą na objęcie trwałą ochroną Puszczy Białowieskiej. W tej sprawie do nowego rządu apeluje komitet UNESCO. Po alarmach strony społecznej oraz naukowców, UNESCO wzywa polskie władze do wprowadzenia pilnych działań naprawczych. Czasu nie zostało dużo. Do końca stycznia rząd musi określić, jakie środki podejmie w związku z naprawianiem szkód na tym obszarze.
Minister klimatu i środowiska zapowiedziała niedawno wzmocnienie ochrony Puszczy Białowieskiej. Wspomniała o dokumencie, który ochroni polskie dziedzictwo przyrodnicze. Paulina Hennig-Kloska przekazała, że dla UNESCO przygotowywany jest plan zarządzania Puszczą oraz 10-letni Plan Urządzania Lasu (PUL).
W 2017 r. na terenie nadleśnictw Browsk, Białowieża i Hajnówka usunięto ponad 94 tys. drzew. W związku z masową wycinką reagowało grono naukowe oraz aktywiści, którzy zaciekle bronili puszczy. Trybunał konstytucyjny Unii Europejskiej w 2017 r. wydał nakaz wstrzymania wycinek w Puszczy. Według organizacji ekologicznych była to największa wycinka w Puszczy Białowieskiej od 1989 r.
„Wyrok TSUE oraz postanowienie warszawskiego sądu cywilnego, tj. zabezpieczenie powództwa w postaci zakazu cięć w Puszczy wywalczone przez Pracownię to rozwiązania tymczasowe. Dzięki nim Puszcza stopniowo odradza się po jej dewastacji, ale sprawa wymaga specjalnej ustawy, by odpowiedzieć na wymogi Konwencji UNESCO” – mówi Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Komitet UNESCO docenił walory niezwykłego obszaru znajdujące się na terytorium Polski w 1979 r. To wyróżnienie podkreśla wyjątkową wartość pierwotnego lasu. Niektóre drzewostany w puszczy są w wieku 254 lat.
Ekolodzy zwracają uwagę, że dewastacja przyrody w puszczy oraz na jej obrzeżach trwa. „Puszczę przeciął płot i kilometry concertiny – ta inwestycja na granicy została przeprowadzona bez procedury oceny oddziaływania na środowisko i bez zapewnienia działań kompensujących” – zaznacza Pracownia.
W związku z zagrożeniami fauny i flory Puszczy Białowieskiej ekolodzy apelują o objęcie ochroną całego jej terytorium.
„Turyści nie przyjadą oglądać concertiny i zrębów. Tej sprawy nie da się już dłużej zamiatać pod dywan. Pora na ustawę dla Puszczy i trwałe zabezpieczenie interesu przyrody i ludzi” – podsumowuje Radosław Ślusarczyk.
Ministerstwo klimatu i środowiska przekazało w ub. r. Interii, że „wszelkie sprawy związane z zarządzaniem Obiektem Światowego Dziedzictwa Białowieża Forest będą uzgadniane z UNESCO”.