Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 11:35 czasu lokalnego. Załoga samolotu linii United Airlines lecącego z międzynarodowego lotniska w San Francisco do Osaki w Japonii zgłosiła problem z podwoziem. Przewoźnik poinformował, że z Boeinga B777-200 odpadła opona.
Okazało się, że elementem, który odpadł krótko po starcie maszyny, była opona. Na zamieszczonym w sieci nagraniu widać moment zdarzenia:
USA. Samolot stracił oponę krótko po starcie. Ta spadła na parking
Opona spadła na parking lotniska w San Francisco. Uszkodziła co najmniej jeden samochód, choć amerykańskie media, powołując się na świadków zdarzenia, informują o kilku autach. Port lotniczy poinformował, że nikt nie odniósł obrażeń, a pas startowy został na krótko zamknięty.
Sama maszyna z 249 osobami na pokładzie została przekierowana do Los Angeles, gdzie bezpiecznie wylądowała. „B777-200 ma po sześć opon na każdej z dwóch stron podwozia. Samolot został zaprojektowany tak, aby bezpiecznie lądować z brakującymi lub uszkodzonymi oponami” – podkreśliło United Airlines w oświadczeniu. Przewoźnik zapowiedział, że roszczenia w³a¶cicieli zniszczonych pojazdów zostaną zaspokojone.
Federalna Administracja Lotnictwa oświadczyła, że zbada zdarzenie.
***