Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby skomentował strzelaninę w Rosji. – Obrazy z Moskwy są wstrząsające. Nasze myśli oczywiście są z ofiarami tej strasznej strzelaniny i ich rodzinami. Modlimy się o szybki powrót do zdrowia rannych – powiedział przedstawiciel Biaego Domu.
Strzelanina w Rosji. USA zabrały głos. John Kirby: Nie wiemy, kto jest odpowiedzialny za atak
John Kirby został zapytany, czy Stany Zjednoczone mają informacje na temat sprawców strzelaniny pod Moskwą. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA przekazał, że Amerykanie nie wiedzą, kto jest odpowiedzialny za atak, ale obecnie „nic nie wskazuje na uczestnictwo Ukrainy i Ukraińców”. Kirby dodał, że Biały Dom stara się obecnie zdobyć więcej informacji o strzelaninie.
Biały Dom: Nie zachęcamy ani nie wspieramy wojsk ukraińskich w atakowaniu terytorium Rosji
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA został również poproszony o komentarz ws. apelu, z jakim Biały Dom miał zwrócić się do Ukraińców. Pojawiły się informacje, że Amerykanie zasugerowali Ukraińcom, aby ci zaprzestali ataków na rosyjskie rafinerie, ponieważ przez takie działania rosną ceny paliw na światowych rynkach. – Nie zachęcamy ani nie wspieramy wojsk ukraińskich w atakowaniu terytorium Rosji – odparł John Kirby.
Jak pisaliśmy na Gazeta.pl, 22 marca doszło do strzelaniny w sali koncertowej Crocus City Hall pod Moskwą. Przekazano, że „minimum trzy zamaskowane osoby otworzyły ogień”. W wyniku pożaru zawalił się ponadto dach budynku. Rosyjskie media poinformowały, że zginęło co najmniej 40 osób, a 100 zostało rannych.