Pod koniec lutego prezydent Donald Trump i jego doradca Elon Musk zapowiedzieli kolejne masowe zwolnienia urzędników federalnych, wyrażając przy tym przekonanie, że w ten sposób uda im się znaleźć bilion dolarów oszczędności.
Według danych wywiadowczych, do których dotarła CNN, Rosja i Chiny koncentrują wysiłki na próbie zwerbowania niedawno zwolnionych pracowników, którzy posiadali dostęp do informacji niejawnych.
Celem są również osoby zatrudnione na okres próbny, które są zagrożone zwolnieniem i mogą posiadać „cenne informacje na temat krytycznej infrastruktury USA i kluczowej biurokracji rządowej”.
Chiny i Rosja używają LinkedIna i TikToka by werbować współpracowników
CNN powołuje się również na dokument Kryminalnych Służb Śledczych Marynarki Wojennej USA (NCIS), z którego wynika, że zagraniczni oficerowie wywiadu byli kierowani do poszukiwania potencjalnych współpracowników przez internetowe serwisy LinkedIn, TikTok, RedNote i Reddit.
„Nie trzeba mieć wielkiej wyobraźni, by dostrzec, że odstawieni na bok pracownicy federalni z bogatą wiedzą instytucjonalną stanowią oszałamiająco atrakcyjne cele dla służb wywiadowczych naszych konkurentów i przeciwników” – powiedziało CNN jedno ze źródeł.
Jak przypomniała stacja, Departament Sprawiedliwości USA oskarżył wielu byłych urzędników wojskowych i wywiadowczych o dostarczanie amerykańskich danych wywiadowczych Chinom w ostatnich latach.
W piątek CNN podała, powołując się na byłych i obecnych urzędników państwowych USA, że Rosja postrzega „normalizację działalności ambasad” jako szansę na odbudowanie swojej szpiegowskiej sieci na Zachodzie.