Ukraińcy walczący z rosyjskim agresorem mierzą się z problemami sprzętowymi, ale nie mniejszym kłopotem są straty w ludziach. Z tego powodu 2 kwietnia 2024 roku Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę obniżającą wiek poboru do wojska z 27 do 25 lat.
Teraz agencja Reutera informuje o nowej propozycji z USA, powołując się przy tym na głos jednego z wysokich rangą urzędników amerykańskiej administracji.
Wojna w Ukrainie. USA wywierają presję? Chodzi o wiek poboru
Jak czytamy, z wysuniętego pomysłu wynika, że „Ukraina powinna rozważyć obniżenie wieku służby wojskowej dla swoich żołnierzy do 18 lat„. Reuters ocenia, że w ten sposób urzędnik „próbuje wywierać presję na Kijów, aby ten poprawił swoje zdolności bojowe w wojnie z Rosją, która trwa już od ponad tysiąca dni.
Agencja nie podała nazwiska urzędnika. W depeszy przekazano, że jego słowa padły w rozmowie z dziennikarzami. Dyplomata miał podkreślać, że „Ukraina nie mobilizuje ani nie szkoli wystarczającej liczby żołnierzy do walki”.
– Potrzeba teraz siły roboczej. Rosjanie faktycznie robią postępy, stałe postępy – na wschodzie i zaczynają przesuwać linię ukraińskiego frontu w Kursku (w rosyjskim obwodzie kurskim, który Ukraińcy zaatakowali w lecie tego roku – red.) – powiedział cytowany polityk z administracji USA.
USA a wojna w Ukrainie. „Potrzeba większej liczby żołnierzy”
– Mobilizacja i większa liczba żołnierzy mogą zrobić znaczącą różnicę w tej chwili, kiedy patrzymy na obecną sytuację na polu bitwy – dodał urzędnik.
Od początku pełnoskalowej wojny zginęło co najmniej od 60 do 100 tysięcy ukraińskich wojskowych. Kolejne około 400 tysięcy odniosło obrażenia wykluczające ich ze służby w armii – wynika z przedstawionych wyliczeń. Te powstały na bazie informacji pochodzących z raportów służb wywiadowczych, przedstawicieli agencji obronnych, badaczy i źródeł, które wyciekły lub zostały opublikowane.
Źródła: Reuters, „The Economist”