
-
Planowana jest budowa siedmiokondygnacyjnego hotelu przy granicy Świętokrzyskiego Parku Narodowego, co budzi sprzeciw przyrodników i władz parku.
-
Dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego oraz Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Kielcach nie zgadzają się na inwestycję ze względu na zagrożenia dla środowiska naturalnego.
-
Ministerstwo Klimatu i Środowiska uchyla jednak odmowy, a przyrodnicy apelują o ochronę cennych przyrodniczo terenów.
-
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Siedmiokondygnacyjny budynek miałby stanąć przy granicy Świętokrzyskiego Parku Narodowego i obszaru Natura 2000 Łysogóry. W Świętokrzyskim Obszarze Chronionego Krajobrazu prywatny przedsiębiorca chce wybudować 7-piętrowy hotel – alarmują ekolodzy i tłumaczą, dlaczego nie powinno dojść do budowy.
Powstanie kolejny moloch? Przyrodnicy apelują do resortu
Burmistrz Nowej Słupi prowadzi obecnie postępowanie ws. ustalenia warunków zabudowy dla tego przedsięwzięcia. Przed wydaniem decyzji projekt musi zostać uzgodniony m in. z dyrektorem Świętokrzyskiego Parku Narodowego oraz Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Kielcach.
„Ustawowy obowiązek uzgodnienia projektu decyzji z organami ochrony przyrody wynika z konieczności ochrony dobra publicznego, jakim jest szeroko rozumiane środowisko” – wyjaśnia Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot.
Dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego, podobnie jak Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Kielcach, nie popierają tej inwestycji. Budowla miałaby powstać w otulinie parku narodowego, który jest obszarem wyznaczanym w celu zabezpieczenia parku przed zagrożeniami zewnętrznymi wynikającymi z działalności człowieka.
Według dyrekcji parku miałoby to „bardzo silny i negatywny wpływ na zwierzęta żyjące na tych obszarach”. Chodzi o emisje świateł, dźwięków, zapachów, czy nawet działanie urządzeń typu studzienki kanalizacyjne.
„Wspomnieć też należy o negatywnym wpływie na zwierzęta, rośliny i grzyby niskiej emisji, która zawsze oddziałuje negatywnie (nawet przy zastosowaniu paliw niskotoksycznych) w bliskim sąsiedztwie miejsc zamieszkałych” – wyjaśniają władze parku.
Zażalenie inwestora. Sprawa znów trafiła do ministerstwa
Przyrodnicy zauważają, że ośrodek zlokalizowany miałby być w bezpośrednim sąsiedztwie siedliska przyrodniczego „Jodłowy bór świętokrzyski”, który jest chroniony obszarem Natura 2000 „Łysogóry”. „W zachodniej i południowej części działki występuje z kolei drzewostan, który jest kontynuacją tego siedliska” – dodają działacze.
Dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego pod koniec października ponownie odmówił uzgodnienia projektu decyzji o warunkach zabudowy dla tej inwestycji. Poprzednia odmowa z listopada 2024 r. została uchylona przez Ministra Klimatu i Środowiska, a po zażaleniu inwestora sprawa znów trafiła do resortu.
Przyrodnicy ze Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot złożyli pismo do MKiŚ zawierające wniosek o podtrzymanie postanowienia dyrekcji parku.
„Apelujemy do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o podtrzymanie decyzji dyrektora Świętokrzyskiego Parku Narodowego” – komentuje Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
W dobie kryzysu bioróżnorodności i postępujących zmian klimatycznych otaczanie ochroną takich miejsc leży w interesie nas wszystkich. Nie chodzi tylko o kwestie przyrodnicze, ale także o zyski społeczne, ponieważ lasy i cała dzika przyroda to nasi sojusznicy w niwelowaniu skutków globalnego ocieplenia

