O rozłamie i rosnącym zniecierpliwieniu po prawej stronie sceny politycznej pisze portal wp.pl. Jego rozmówcy po piątkowym wystąpieniu Patryka Jakiego, w którym polityk publicznie atakował Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudę, oceniają, że europoseł Suwerennej Polski planuje po tegorocznych wyborach zerwać sojusz z PiS-em. Według informatorów Jaki miałby założyć nową partię, która miałaby być propozycją dla wyborców z poglądami zbliżonymi do Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Portal wskazuje, że współpracownicy Jakiego uważają, iż taki scenariusz jest rozpowszechniany, aby podważyć wiarygodność polityka.
Patryk Jaki zaatakował. Prawica się kłóci. „Nie tylko wk…ce, ale destrukcyjne”
Tymczasem wśród części polityków prawicy rośnie niezadowolenie i irytacja na obie strony sporu wewnątrz ugrupowania – zarówno samego europosła, jak i jego krytyków z PiS-u. Portal cytuje polityka partii Jaros³awa Kaczyñskiego, który twierdzi, że „zamiast przygotowywać się do wyborów i rozliczać Tuska, grzęźniemy w kłótniach i dajemy pożywkę naszym przeciwnikom”. „To jest nie tylko wk…ce, ale destrukcyjne dla całego naszego obozu” – stwierdził rozmówca wp.pl. Portal dodaje, że „wystąpienie Patryka Jakiego nie było konsultowane ani z prezesem Kaczyńskim, ani z kierownictwem PiS”.
Z kolei już po nim Kaczyński miał rozmawiać z politykiem Suwerennej Polski. Nikt jednak, oprócz zainteresowanych, nie zna szczegółów tej rozmowy – czytamy. Inni rozmówcy portalu przyznają wprost, że „są rozczarowani, bo zamiast rozmawiać o rozliczaniu rz±du Donalda Tuska, obóz PiS znów zajmuje się sam sobą”. „Dla PiS był to bardzo dobry tydzień, zwieńczony udanym dla nas przesłuchaniem prezesa Kaczyńskiego. Przygotowujemy akcje związane ze 100 konkretami na 100 dni Tuska. Dlatego wzajemna krytyka z jednej i z drugiej strony z punktu widzenia PiS jest dziś absolutnie niepotrzebna” – stwierdza anonimowo polityk prawicy.
Jaki atakuje rząd Zjednoczonej Prawicy: Byliśmy za słabi wobec UE
Przypomnijmy: w poprzednim tygodniu, 15 marca, Patryk Jaki podczas spotkania w Pabianicach mówił o błędach, jakie – jego zdaniem – popełniła Zjednoczona Prawica przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku. – Jest bardzo wiele pretensji do nas o to, że byliśmy za słabi wobec UE, jeżeli chodzi o rozbijanie układu III RP, jeżeli chodzi o TVN i tak dalej – mówił. – Ktoś za to wszystko odpowiada. To nie jest tak, że u nas nie ma ludzi odpowiedzialnych. Mówię to wprost i powiem państwu jeszcze raz: jeśli jeszcze raz premierem będzie Morawiecki, nie daję państwu żadnej gwarancji, że nie będzie tak samo – dodał. Skrytykował także Andrzeja Dudę, który zawetował kilka ustaw proponowanych przez ówczesny obóz rządzący. Słowa europosła z Suwerennej Polski rozzłościły polityków PiS, którzy nie omieszkali odpowiedzieć. „Może już Patryk uwierzyłeś, że przerosłeś Prezesa, Premiera i Głowę Państwa” – napisał na X Piotr Müller, były rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego.
***