W drugim meczu półfinałowym w Superpucharze Hiszpanii doszło do starcia Barcelony i Osasuny. Drużyny z Katalonii i Nawarry wyjątkowo zmierzyły się ze sobą w… Arabii Saudyjskiej. Wiele oczu było zwróconych ku Robertowi Lewandowskiemu, który w ostatnich 10 meczach strzelił tylko 2 gole, a w mediach i dyskusjach kibicowskich wylało się na niego mnóstwo krytyki.
Lewandowski w końcu zabłysnął
Jak można było się spodziewać, to Blaugrana odważniej ruszyła do ataku i to ten zespół jako pierwszy groźnie zaatakował, lecz Christensen nie zdołał pokonać bramkarza po stałym fragmencie. Chwilę później Kounde uratował swoją drużynę po kontrze ekipy z Pampeluny.
Lewandowski z kolei miał swoją pierwszą doskonałą sytuację już w 13. minucie. Roberto wypuścił go w pole karne, na lewo, lecz płaski strzał Polaka został wybroniony. Kolejną miał po dwóch kwadransach, kiedy z bliska uderzał głową, lecz również nie trafił. Z golkiperem Barcelony z kolei nie poradził sobie Budimir. Napastnik samym przyjęciem minął Araujo, puszczając mu piłkę między nogami, ale później Pena dobrze wyszedł z bramki. Zawodnik ten dobrze poradził sobie również z rzutem wolnym Arnaiza.
Do przerwy wynik spotkania się nie zmienił, stało się to dopiero po godzinie gry. Wtedy to futbolówkę otrzymał Gundogan, który chwilę ją przetrzymał, a potem podał do nadbiegającego Lewandowskiego. Polak urwał się spod krycia, a następnie uderzył w kierunku bliższego słupka – po ziemi, pokonując Herrerę.
Barcelona dobiła Osasunę
Przesadą byłoby napisanie, że dzięki trafieniu naszego rodaka Barcelona zyskała pełną kontrolę nad meczem. Oczywiście to nadal Blaugrana dominowała, aczkolwiek drużyna trenera Arrasate starała się odgryzać w kontrach. Kilka razy zrobiło się gorąco w polu karnym Dumy Katalonii, ale zawsze któryś z podopiecznych Xaviego dawał radę zażegnać niebezpieczeństwo.
Osasuna natomiast skapitulowała po raz drugi w doliczonym czasie do drugiej połowy, kiedy to Yamal dostał podanie do Felixa, zwiódł jednego z defensorów i umieścił piłkę w siatce. Zaraz potem sędzia zagwizdał po raz ostatni. To Duma Katalonii przeszła do finału Superpucharu Hiszpanii, gdzie zagra z Realem Madryt.
FC Barcelona 2:0 CA Osasuna
Gole: Lewandowski 59′, Yamal 92+4′
Żółte kartki: Catena, Munoz, Arnaiz, Arrasate (trener)
Wyjściowe składy:
Barcelona: Pena – Kounde, Araujo, Christensen, Balde – Roberto, de Jong, Gundogan – Raphinha, Lewandowski, Torres
Osasuna: Herrera – Catena, Garcia, Cruz – Areso, Oroz, Munoz, Pena – Arnaiz, Gomez – Budimir