W skrócie
-
Błękitny węgiel to polska technologia pozwalająca obniżyć emisję zanieczyszczeń nawet o 70% bez konieczności wymiany urządzeń grzewczych.
-
Produkt, będący efektem termicznego odgazowania węgla kamiennego, ma szansę trafić na rynek dzięki Polskiej Grupie Górniczej.
-
Cena błękitnego węgla jest wyższa od tradycyjnego, ale spełnia on najnowsze normy jakości, które staną się obowiązkowe do 2031 roku.
To węgiel, który może zamieszać na rynku ekologicznych paliw. „Bez wymiany urządzeń grzewczych. Wystarczy wymienić paliwo na błękitny węgiel. Nic innego jak czarne złoto śląskiej ziemi” – mówi Szymon Słomczyński ze spółki Polchar.
Błękitny węgiel jest lepszy. O co chodzi?
Surowiec po przejściu przez linię produkcyjną przy kopalni Piast-Ziemowit staje się znacznie bardziej szlachetny, bo jest wytwarzany z „błękitnym dodatkiem”. Iwona Szczygieł, wiceprezes Zarządu PGG ds. sprzedaży mówi, że surowiec to tradycyjny groszek, ale wzbogacony 15 proc. błękitnego paliwa.
„Swoją nazwę zawdzięcza nie kolorowi bryłki, a płomieniowi. Błękitny węgiel spalany w czystej postać pozwala o 70 proc. obniżyć poziom zanieczyszczeń emitowanych do atmosfery” – dodaje ekspertka.
Bezdymny węgiel powstaje w procesie termicznego odgazowania węgla kamiennego i co ważne, jest to technologia polska. Testy wykonano już przeszło dekadę temu w zabrzańskim Instytucie Chemicznej Przeróbki Węgla.
Nieco droższy niż konwencjonalny
Ze względu na koszty produkcji, a co za tym idzie cenę, pomysł jego rozpowszechnienia na rynku spalił na panewce. Zmienić chce to Polska Grupa Górnicza.
Prezes PGG mówi, że spółka poszukiwała nowych rozwiązań i tym nowym rozwiązaniem jest właśnie produkt błękitny, który spełnia współczesne wymagania i te, które będą do zrealizowania w 2031 roku. Za sprawą wspólnego rozporządzenia ministerstwa przemysłu oraz klimatu i środowiska przed rokiem jasno określono normy jakości paliw stałych w tym węgla. Przepisy regulują między innymi wartość opałową, a także zawartość siarki, czy popiołu.
Do 2031 roku praktycznie wszystkie produkty, które są produkowane w Polsce przez Polskich producentów węgla zostaną wyeliminowane – muszą spełniać określone normy.
Ci którzy chcieliby w piecu palić błękitnym węglem w czystej postać też mają taką opcję. W tym przypadku trzeba się jednak liczyć z ceną o około 500 złotych za tonę wyższą w porównaniu z klasyczną opcją.


