Od jakiegoś czasu trwa saga transferowa z udziałem Bartosza Kurka. Kapitan reprezentacji Polski od czterech sezonów gra w Wolfdogs Nagoya, a z PlusLigi odszedł pięć lat temu. Jak się okazuje atakujący najprawdopodobniej wróci do Polski. Od przyszłego sezonu ma występować w ogarniętej problemami Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, z którą pożegna się Łukasz Kaczmarek. Serwis podkarpacielive.pl nawet napisał, że „to już jest pewne”, a ponadto „Przegląd Sportowy” poinformował, że zawodnik podpisał dwuletni kontrakt z wicemistrzami Polski i najprawdopodobniej tam zakończy swoją karierę.
ZAKSA szykuje hitowy transfer
Jak się okazuje Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie jest jedynym klubem z PlusLigi, który złożył propozycję Kurkowi. Według informacji „Przeglądu Sportowego” o atakującego zabiegała także PSG Stal Nysa, w której rozpoczynał swoją karierę. Jednak zawodnik miał ostatecznie podjąć decyzję o powrocie do ZAKSY po 16-letniej przerwie.
Bartosz Kurek nie jest jedyną gwiazdą, która miałaby trafić do Kędzierzynian. Przypomnijmy, że oprócz Kaczmarka, który zdecydował się na transfer do Jastrzębskiego Węgla, klub opuszczą także m.in. Aleksander Śliwka i Bartosz Bednorz. Pierwszy z nich przeniesie się do Suntory Sunbirds, z kolei jego kolega z tej samej pozycji ma przenieść się do Asseco Resovii Rzeszów.
Z racji tego władze klubu szukają innych wzmocnień i liderów, mogących ich zastąpić. Mówiło się o zainteresowaniu Michałem Kubiakiem, ale ten transfer nie dojdzie do skutku. W kontekście ZAKSY Kędzierzyn-Koźle pojawiły się także nazwiska Wilfredo Leona i… Ervina N’Gapetha. Jak informuje „Przegląd Sportowy” transfer Francuza jeszcze nie jest pewny. Gdyby jednak do niego doszło, to byłby jego debiut w PlusLidze.