Informacja podana przez portal vesti-kaliningrad.ru jest krótka i nieco lakoniczna, niemniej jednak możemy się z niej dowiedzieć, że Władimir Putin odwiedzi Królewiec 25 stycznia.
Putin jedzie do Królewca. Jaki jest cel podróży?
Władimir Putin po raz ostatni był w Królewcu 1 września 2022 r. Teraz zdaniem mediów wybiera się tam ponownie. Póki co program wizyty prezydenta w mieście przy granicy z Polską jest objęty tajemnicą. Według nieoficjalnych informacji Putin będzie chciał spotkać się ze studentami z okazji „Dnia Tatiany”, który w Rosji obchodzony jest jako „Dzień Studenta”. W ten sposób Rosjanie upamiętniają założenie Uniwersytetu Moskiewskiego w XVIII w. Media z Królewca przypominają, że dwa tygodnie temu Putin był z wizytą na Czukotce i w regionie chabarowskim.
Królewiec, nie Kaliningrad
W zeszłym roku Komisja Standaryzacji Nazw Geograficznych poza Granicami Rzeczypospolitej Polskiej przyjęła uchwałę, w której wskazała, że „dla miasta o rosyjskiej nazwie Kaliningrad zalecana jest wyłącznie polska nazwa Królewiec”. W uzasadnieniu napisano między innymi, że rosyjska nazwa tego miasta jest sztucznym tworem niezwiązanym ani z miastem, ani z regionem. Ponadto komisja podkreśliła, że „fakt nazwania dużego miasta położonego blisko granic Polski imieniem Michaiła Kalinina, zbrodniarza współodpowiedzialnego m.in. wydania decyzji o masowym wymordowaniu Polaków (zbrodnia katyńska), ma w Polsce emocjonalny, negatywny charakter”.
Komisja w komunikacie wskazała też, że „nazwy geograficzne, poza funkcją identyfikacyjną, mogą mieć funkcje symboliczne, a obecna rosyjska nazwa miasta stanowi element przestrzeni symbolicznej Rosji narzucany także odbiorcom spoza granic tego kraju, wydarzenia związane z rosyjskim napadem na Ukrainę, narzucanie tzw. ruskiego miru, prowadzenie przez Rosję wojny informacyjnej, każą inaczej spojrzeć na kwestię nazw narzuconych, budzących duże kontrowersje, niespotykających się w Polsce z akceptacją”.