Raków Częstochowa uchodzi obecnie za czołowy zespół Polski Kilka lat temu drużyna rywalizowała na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Michał Świerczewski, znany biznesmen, włożył sporo funduszy w to, by Marek Papszun mógł doprowadzić zespół aż do mistrzostwa Polski.
Michał Świerczewski ma zainwestować w słowacki klub
Świerczewski cały czas angażuje się w rozwój Rakowa. Bardzo zależy mu na budowie nowego stadionu w Częstochowie. Raków musiał przystosować go do warunków Ekstraklasy, lecz nadal nie jest to poziom godny walki w europejskich pucharach. „Medaliki” musiały rozgrywać domowe spotkania eliminacji Ligi Mistrzów oraz fazy grupowej Ligi Europy w Sosnowcu.
Właściciel Rakowa nie chce ograniczać się tylko do klubu z województwa śląskiego. Według doniesień TVP Sport biznesmen ma przejąć najstarszy zespół Słowacji, Tatrana Preszów. Klub rywalizuje obecnie na drugim szczeblu rozgrywkowym. Choć jest zlokalizowany w jednym z największych miast kraju, to we współczesnej historii słowackiej piłki nie odniósł sukcesów.
Przez lata klub podupadał i próbował znaleźć nowego właściciela (obecnie jest nim miasto). Sztab Świerczewskiego ma przeprowadzić audyt, po którym może dojść do podpisania umowy z miastem. Według portalu kwota wykupu nie powinna być wygórowana, a fakt, że Świerczewski znany jest z bardzo dobrej działalności w Rakowie, pozwala mu zyskać większą aprobatę sympatyków.
Tatran Preszów walczy o awans do słowackiej ekstraklasy
Tatran Preszów jest obecnie drugi w tabeli drugiej ligi słowackiej. Do lidera traci siedem punktów. Z kolei Raków Częstochowa pod wodzą Dawida Szwargi plasuje się na czwartym miejscu w PKO Ekstraklasie. Do prowadzącego Śląska Wrocław traci dziewięć „oczek”.