Informację o porozumieniu dotyczącym kwestii sprawiedliwego pokoju w Ukrainie przekazał rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Paweł Wroński. Jak zaznaczył, nie może podać więcej informacji dotyczących treści rozmowy telefonicznej Sikorskiego z Kelloggiem. Przekazał jednak, że bezpośrednio po niej szef polskiej dyplomacji omówił jej przebieg z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych, Andrijem Sybihą.
Do spotkania pomiędzy przedstawicielami Ukrainy i USA dojdzie w tym samym miejscu w Rijadzie i w podobnym formacie, jak w przypadku spotkań delegacji USA i Rosji w lutym. Rozmowy odbyć się mają we wtorek.
Wojna w Ukrainie. Sikorski i Kellogg rozmawiali przed ukraińsko-amerykańskimi negocjacjami
W skład ukraińskiej delegacji mają wejść: Andrij Sybiha, szef kancelarii prezydenta Andrij Jermak, minister obrony Rustem Umierow i zastępca szefa kancelarii prezydenta Pawło Palisa. W rozmowach nie będzie uczestniczyć prezydent Wołodymyr Zełenski, który jednak w poniedziałek spotyka się z saudyjskim następcą tronu, księciem Mohammedem bin Salmanem.
USA mają reprezentować w Arabii Saudyjskiej: sekretarz stanu USA Marco Rubio, doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Michael Waltz i Steve Witkoff.
W niedzielę prezydent USA Donald Trump powiedział, że Stany Zjednoczone „prawie” zakończyły zawieszenie wymiany informacji wywiadowczych z Ukrainą i że spodziewa się dobrego przebiegu rozmów w Arabii Saudyjskiej.
Rozmowy USA-Ukraina. Kijów chce zmiany decyzji Trumpa ws. dostaw broni
„Financial Times” donosi, że strona ukraińska będzie przekonywać amerykańską delegację, że chce zakończenia wojny z Rosją. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski liczyć ma na cofnięcie przez Waszyngton decyzji o wstrzymaniu dostaw broni i zamrożeniu wymiany informacji wywiadowczych.
6 marca Zełenski powiedział przywódcom państw Unii Europejskiej, że chce zawrzeć porozumienie ramowe ze Stanami Zjednoczonymi, które utorowałoby drogę do dalszych, bardziej szczegółowych umów dotyczących zasobów mineralnych i gwarancji bezpieczeństwa. Realizacja tego szerszego porozumienia miałaby zacząć się od zaprzestania ataków powietrznych, operacji na morzu i uderzeń w obiekty infrastruktury energetycznej i cywilnej.
W miniony poniedziałek Waszyngton ogłosił, że wstrzymuje wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Dwa dni później wstrzymana została pomoc wywiadowcza, co odcięło Ukrainę od danych pozwalających namierzać rosyjskie cele, utrudniając działanie systemów HIMARS czy działanie obrony powietrznej.