Co znalazło się w komunikacie Sztabu Generalnego WP: „W związku ze spodziewanym pogorszeniem warunków hydrologicznych na Podkarpaciu, wojska inżynieryjne uruchomiły w tym rejonie dodatkową inżynieryjną grupę zadaniową. Powstanie ona na bazie 18. Pułku Saperów z Niska, a w jej dyspozycji będzie m. in. 6 gąsienicowych pływających transporterów samobieżnych (PTS), które mają zdolność poruszania się zarówno po lądzie, jak i w wodzie” – czytamy. „Do użycia przez grupę będzie także 6 łodzi saperskich z silnikami zaburtowymi, a także piły spalinowe i inne drobne wyposażenie ratownicze” – dodano.
Co wiadomo o drugiej inżynieryjnej grupie zadaniowej: Sztab przekazał również, że w nocy z soboty na niedzielę z Krosna Odrzańskiego do Niska miała przemieścić się inżynieryjna grupa zadaniowa utworzona na bazie 3. batalionu inżynieryjnego, która zakończyła działanie w województwie lubuskim. „W skład tej grupy wchodzi zespół ewakuacyjny z trzema PTS, trzema łodziami saperskimi, a także zespół drogowy. Łącznie w Nisku do pomocy ludności będą przygotowane dwie inżynieryjne grupy zadaniowe z dziewięcioma PTS, a także dziewięcioma łodziami saperskimi” – zaznaczono. Jednocześnie w podwyższonej gotowości mają pozostawać także pododdziały 3. Podkarpackiej i 20. Przemyskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.
Jakie informacje podają synoptycy: Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podał w sobotę po godz. 20, że „na rzekach obserwowane są głównie spadki”. „Wzrosty widoczne są na dolnej Odrze w związku z przemieszczaniem się wezbrania oraz na Podkarpaciu, gdzie aktualnie spadło już 22 litry deszczu” – czytamy. Obecnie (niedziela, godz. 8.30) na terenie kraju nie obowiązują żadne ostrzeżenia meteorologiczne.
Co mówią władze województwa: Wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul w sobotę wieczorem wzięła udział w posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Zaznaczyła, że „zgodnie z prognozami, intensywne opady deszczu potrwają do niedzieli”. „Sytuacja jest pod pełną kontrolą. Zgodnie z moim zaleceniem, w ostatnich dniach sprawdzono infrastrukturę, wały i zbiorniki przeciwpowodziowe. Dodatkowo, samorządowcy dokonali przeglądu przepustów w ciekach wodnych. Jeżeli opady będą bardzo intensywne, może wzrosnąć stan wody w rzekach, ale na ten moment nie występuje zagrożenie” – przekazała w mediach społecznościowych. Jak dodała, wg stanu na sobotę na godz. 19 największe opady zanotowano w pasie Cisna-Wołosate.
Zobacz źródła: profil Sztabu Generalnego WP na Facebooku, profil IMGW na portalu X, profil Teresy Kubas-Hul na Facebooku