Kandydat Lewicy na prezydenta Szczecina Bogdan Jaroszewicz w rozmowie z Radiem Super FM poprał Szymona Hołownię. Chodzi o procedowanie liberalizacji prawa aborcyjnego w Polsce. Marszałek Sejmu optuje za przełożeniem debaty w tej sprawie na 11 kwietnia.
Jaroszewicz podczas wywiadu zadeklarował się jako zwolennik „chwilowego przeczekania” głosowania projektów ustaw.
– Odwlekanie podejmowania ważnych decyzji, które i tak są już wcześniej umówione na poziomie centralnym, wymaga tylko po prostu chwilowego przeczekania i podjęcia tych decyzji w parlamencie – mówił kandydat Lewicy.
Wybory samorządowe 2024. Wypowiedź Bogdana Jaroszewicza oburzyła lewicowych działaczy
Wypowiedź Jaroszewicza wywołała oburzenie lewicowego środowiska. Ugrupowanie walczy bowiem o jak najszybszą liberalizację przepisów. „Aborcja jest prawem człowieka, czy z przestrzeganiem i bronieniem innych praw człowieka też chce pan czekać?” – pytają w mediach społecznościowych kandydata Lewicy.
Aktywistki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet ze Szczecina nazywają marszałka Sejmu „hamulcowym”. Są także zaskoczone słowami Jaroszewicza. – I to ma być kandydat Lewicy? Bardziej pasuje do ugrupowania Szymona Hołowni – komentuje Dominika Jackowski.
Kandydat Lewicy postanowił przeprosić. Wyjawił także, że jego słowa nie spodobały się politycznym przełożonym. – To była niefortunna wypowiedź. Przepraszam za nią kobiety – mówi Jaroszewicz „Gazecie Wyborczej”. Podkreśla także, że zmienia zdanie w sprawie liberalizacji przepisów. – Te sprawy są ważne, 30 lat czekają na zrealizowanie. Nie ma co odkładać ich na później, skoro można to zrobić już teraz – twierdzi.
– Mam być bardziej subtelny w wypowiedziach, które wiążą się bezpośrednio ze sprawami ważnymi dla Lewicy i przede wszystkim dla kobiet, które walczą o prawo wyboru, walczą o życie – dodaje.
Cztery projekty ustaw w Sejmie
W Sejmie na debatę i głosowanie czekają cztery projekty zmian w prawie aborcyjnym. Dwa z nich, autorstwa Nowej Lewicy i Koalicji Obywatelskiej, zakładają legalizację aborcji do 12. tyg. ciąży. Kolejny, przygotowany przez Nową Lewicą – zakłada depenalizację pomocy w wykonaniu aborcji.
Jest też czwarty projekt, który złożyła Trzecia Droga – postuluje on przywrócenie stanu prawnego sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z jesieni 2020 roku, a więc powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 roku. Dodatkowo Polska 2050 i PSL chcą, by o dopuszczalności przerywania ciąży do 12 tygodnia decydowali Polacy w referendum.
Źródło: Radio Super FM, „Gazeta Wyborcza”
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!