Lider Nowej Lewicy w „Gościu Wydarzeń” 28 kwietnia powiedział, że Kohut „podjął decyzję”. – Kohut podjął decyzję, siedzi dzisiaj po prawicy swojego ojca, przeszedł na prawicę, to wyborcy będą oceniali tego typu salta moralne. My mamy jasny kręgosłup moralny, wprowadziliśmy Polskę do UE i będziemy rozwiązywać codzienne problemy Polaków – zaznaczył.
Kohut: Nie jest panu wstyd?
Europoseł Kohut był wyraźnie oburzony słowami Biedronia. Do słów polityka, które padły na antenie Polsat News, odniósł się za pośrednictwem platformy X. „Mój ojciec zmarł kilka tygodni temu, nie jest panu wstyd? Chociaż może to po prostu modlitwa o wynik w Warszawie, wszak przy mikrowyniku 2,2 proc. w wyborach prezydenckich niewiele poza modłami zostaje. Jestem dumny, że startuję z trzeciego miejsca Koalicji Obywatelskiej w województwie śląskim. Elektorat Lewicy już dawno głosuje na kandydatów KO” – odpowiedział politykowi Lewicy.
Kilka tygodni temu europoseł z Rybnika poinformował, że jego tata nie żyje. Borykał się z bardzo poważnymi problemami zdrowotnymi. „Antoni Kohut walczył jak lew – w tej walce jednak od początku nie było żadnych reguł. Jak to z czerniakiem. Nie przegrał, bo tacy jak on nie przegrywają” – stwierdził.
Był społecznikiem i pedagogiem. Zmarł w wieku 68 lat
Antoni Kohut był pedagogiem, nauczycielem przedmiotów zawodowych, społecznikiem. Przez lata działał także w Radzie Dzielnicy Popielów – jak opisywała na początku marca „Gazeta Wyborcza”. Miał 68 lat.
W drugiej połowie września 2021 roku zmarła natomiast mama Łukasza Kohuta – Grażyna. Jak podaje dziennik, była m.in. radna Rybnika i dyrektorką technikum na Śląsku. „I odeszła… po cichutku, jak szara myszka, Kobieta jak dzwon. Ślązaczka pełną piersią, Siłaczka, legendarna dyrektorka rybnickiego Tygla, wychowawczyni setek uczniów, radna miasta Rybnik” – brzmi fragment pożegnalnego posta, który opublikował wówczas w social mediach europoseł.