Do komisji dotarło ponad tysiąc sprzeciwów wobec kandydatury Calina Georgescu, głównie związanych z jego antydemokratycznymi i ekstremistycznymi poglądami.
„Rumuńska centralna komisja wyborcza unieważniła kandydaturę skrajnie prawicowego Calina Georgescu w wyborach prezydenckich” – poinformował w niedzielę jej rzecznik.
Kandydatura Georgescu unieważniona. „Skorzysta na tym skrajna prawica”
Decyzja o wyeliminowaniu polityka z planowanych na 4 maja wyborów prezydenckich prawdopodobnie pogłębi antyestablishmentowe nastroje w Rumunii i przyniesie korzyści skrajnej prawicy – ocenia Bloomberg.
Agencja podkreśla, że decyzja może zostać zaskarżona do Sądu Konstytucyjnego.
Obecne sondaże wykazują, że gdyby Georgescu wystartował, zdobyłby 40-45 proc. głosów w pierwszej turze, co dałoby mu realną szansę na wygraną.
Rumunia. Pierwsza tura wyborów unieważniona, Georgescu zatrzymany
Przypomnijmy, że pierwsza tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbyła się 24 listopada. Niespodziewanym zwycięzcą głosowania okazał się nieznany wówczas szerzej Calin Gerogescu.
Druga tura planowała była na 8 grudnia, jednak 6 grudnia Sąd Konstytucyjny unieważnił wybory, argumentując to możliwymi wpływami rosyjskich służb na ostateczny rezultat.
Następnie Georgescu został zatrzymany i przewieziony na przesłuchanie do siedziby Prokuratury Generalnej w Bukareszcie.
Zwycięzca pierwszej tury listopadowych wyborów, która została unieważnione przez Sąd Konstytucyjny, jest podejrzewany między innymi o nielegalne finansowanie swojej kampanii oraz działanie przeciwko porządkowi ustrojowemu w kraju.
Dochodzenie ma również związek z możliwym udziałem polityka w organizacji faszystowskiej oraz promowaniem zakazanych ideologii i kontrowersyjnych postaci historycznych w przestrzeni publicznej.