Szacunki wielkości tego giganta opisanego w Argentynie opierają się na pomiarach kości udowej, które wskazują na ponad 67 ton wagi tego zwierzęcia. To znaczy, że osiągał on masę dziesięciu słoni afrykańskich.
67 ton to niemal waga kaszalota, więc mamy do czynienia z dinozaurem naprawdę ogromnym i być może jednym z największych zwierząt lądowych, jakie kiedykolwiek istniały. Zwłaszcza, że kość może należeć do osobnika jeszcze młodego.
Szczątki wielkiego zauropoda znaleziono na stanowisku paleontologicznym w miejscowości Villa El Chocon w prowincji Neuquen w środkowej Argentynie, u podnóża Andów. Rejon Neuquen uważany jest wręcz za eldorado paleontologów, znaleziono tu mnóstwo śladów prehistorycznego życia i skamieniałości dinozaurów.
Prace, w wyniku których zidentyfikowany został i opisany gatunek Bustingorrytitan shiva sprzed 95 milionów lat, prowadzono na farmie człowieka o nazwisku Bustingorry. Przychylny paleontologom właściciel ziemi otrzymał więc wspaniałą pamiątkę – swoje nazwisko w nazwie prehistorycznego olbrzyma.
Bustingorrytytan został wydobyty z formacji Huincul wraz z dwoma innymi gigantycznymi tytanozaurami, argentynozaurem i czukarozaurem. Te trzy gatunki nie są ze sobą blisko spokrewnione, co oznacza, że gigantyczne tytanozaury ewoluowały w wiele różnych form. Niektóre ogromne. Argentyńscy paleontologowie szacują, że wiele zauropodów z okolic Neuquen osiągało przeszło 50 ton wagi.
Do takich zwierząt należą patagotytan, notokolosus, puertazaur, drednotus, argentynozaur, czukarozaur, czy właśnie bustingorrytytan. „Jednak tylko jeden z nich, Dreadnoughtus schrani, ma zachowaną kość ramienną i udową jednego osobnika, z możliwością oszacowania masy ciała za pomocą równań skalujących, które są solidnymi wskazówkami do szacowania masy ciała czworonożnych czworonogów” – czytamy w opracowaniu Marii Edith Simon i Leonardo Salgado.
Bustingorrytytan został sklasyfikowany jako krewny saltazaurów, powszechnie znanych zauropodów argentyńskich, których przedstawiciele zamieszkiwali też Amerykę Północną i Azję. To jedne z lepiej znanych tytanozaurów, ale ten nowy gatunek z Argentyny jest szczególnie okazały.
Ponad 67 ton może czynić go zwierzęciem dominującym rozmiarami w prehistorycznej Argentynie, która przez co najmniej 50 milionów lat obfitowała w zauropody ogromnych rozmiarów.
95 milionów lat temu mieliśmy środkową kredę, gdy wielkie zauropody w wielu miejscach świata znikały. Dotyczyło to także wielu grup tytanozaurów. Te zwierzęta jednak przetrwały dość długo. Niektóre wielkie tytanozaury przetrwały nawet do końca kredy, ale wiele wskazuje na to, że jedynie w Ameryce Południowej.