O „wymianie drzwi portalowych w Sejmie na antywłamaniowe” napisał w piątek wieczorem Marek Jakubiak w mediach społecznościowych. Poseł Kukiz’15 do wpisu dołączył także dwa zdjęcia.
Marek Jakubiak o wymianie drzwi w Sejmie. Fala komentarzy
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. „Czego się boją obecne władze” – brzmiał jeden z komentarzy, tuż pod którym znaleźć można było m.in. słowa „jak się tak pogrywa, to się człowiek potem boi i grodzi” czy „boją się Polaków, a zwłaszcza polskich rolników, tchórze w Wiejskiej”.
Nie obyło się również bez niepochlebnych słów skierowanych bezpośrednio wobec marszałka Sejmu pokroju: „Panie Szymonie Hołownia, czego się Pan w swoim Sejmie 458 boi?”, „Hołownia obawia się Sienkiewicza czy Bodnara”, czy „a miało być tak pięknie, Sejm dla wszystkich”.
Pojawiły się też pojedyncze komentarze uderzające w obecny obóz opozycyjny, m.in. „O, to dobrze. Kryminaliści byli posłowie PiS będą mieli trudniej, żeby się włamać”.
Poseł o drzwiach antywłamaniowych. Kancelaria Sejmu prostuje
Niecałe 24 godziny później zdjęcia Jakubiaka wraz z opisem skomentował oficjalny profil Kancelarii Sejmu. Jak przekazano we wpisie opublikowanym w sobotę wieczorem: „Drzwi są wymieniane na wzmocnione (nie na antywłamaniowe), zgodnie z projektem i przetargiem rozpoczętym w 2022 r., zatwierdzonym przez poprzednie kierownictwo Kancelarii Sejmu”.
Otwarty dla wszystkich Sejm zapowiadał Szymon Hołownia tuż po objęciu stanowiska marszałka Sejmu. – Znikną szpecące Sejm policyjne barierki, bo dość już tych barier nastawiano między nami – deklarował wówczas. I rzeczywiście, barierki te zniknęły tuż po inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu.
„Sejm bez barier. Miłego dnia” – informował potem w mediach społecznościowych Hołownia, publikując zdjęcie pozbawionych barierek murków wokół budynku Sejmu.
Barierki wróciły potem czasowo w związku z manifestacją PiS z 11 stycznia, tzw. „Protestem Wolnych Polaków”, co nie uszło uwadze obecnej opozycji. M.in. poseł PiS Dariusz Piontkowski pytał wówczas ironicznie: „Czyżby marszałek Hołownia zmienił zdanie?”.
Głos w sprawie zabrał wtedy szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki, który uspokajał, że są one ustawione tylko na ten jeden dzień. – Zostały postawione wczesnym rankiem i wieczorem zostaną zabrane – podkreślił.
Barierki powróciły również przed budynek Sejmu 27 lutego w czasie kulminacji protestu rolników, którzy przeszli przez centrum Warszawy.