Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w środowy poranek. Marynarka Wojenna USA potwierdziła, że samolotem biorącym udział w zdarzeniu był EA-18 Growler – wariant Boeinga F/A-18E/F Super Hornet – przydzielony do 135. Eskadry Ataków Elektronicznych (VAQ) stacjonującej w NAS Whidbey Island w stanie Waszyngton.
Ten rodzaj samolotów – według nomenklatury U.S. Army – stoi na „pierwszej linii obrony w nieprzyjaznym środowisku„, maszyny wyposażone są w szereg czujników i narzędzi do walki z zagrożeniami. Marynarka wojenna dodała w komunikacie, że na pokładzie Boeinga EA-18G Growler znajdowało się dwóch pilotów i obaj zostali uratowani.
USA. Wypadek EA-18 Growler podczas lądowania
Straż Przybrzeżna na późniejszym briefingu ujawniła, że piloci zostali podjęci z wody przez członków załogi pobliskiego statku rybackiego. Firma rybacka H&M Landing przekazała Fox News Digital oświadczenie, w którym twierdzi, że w samolocie doszło do „awarii mechanicznej”
„Około 10:15 dwóch pilotów katapultowało się z samolotu po wystąpieniu awarii mechanicznej. Chwilę później samolot rozbił się w zatoce. 'Premier’ (nazwa statku – red.) , który znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie, szybko zareagował na sytuację awaryjną”.
Armia twierdzi, że do katastrofy doszło podczas próby lądowania. Na tym etapie nie jest jasne, skąd piloci lecieli ani co konkretnie spowodowało katastrofę.