Luiz Inacio Lula da Silva doznał w ostatnim czasie urazu głowy i niewielkiego krwotoku do mózgu. Lekarz Roberto Kalil powiedział w wywiadzie dla kanału telewizyjnego GloboNews, że prezydent upadł i rozciął sobie głowę.

Założono szwy. Doszło także do niewielkiego krwotoku krwi do mózgu w okolicy skroniowo-czołowej.

Prezydent Brazylii nie pojawi się w Rosji. Powodem wypadek

– To stan, który będzie wymagał wykonywania kolejnych badań w ciągu tygodnia. Sytuacja po każdym krwotoku mózgowym, teoretycznie, może się pogorszyć w ciągu kolejnych dni, więc obserwacja jest ważna – powiedział medyk.

Kalil dodał, że Lula czuje się dobrze i może normalnie wykonywać swoje obowiązki. Musi jednak unikać długich lotów.

Kongresmenka Gleisi Hoffmann, przewodnicząca Partii Pracujących Luli, zamieściła w mediach społecznościowych informację, że rozmawiała z prezydentem i że ten „czuje się bardzo dobrze i musi tylko unikać długich podróży”. 

W oświadczeniu biuro prezydenta poinformowało, że 78-letni prezydent weźmie udział w szczycie BRICS za pośrednictwem internetu. Początkowo planował wyjechać do Rosji w niedzielę wieczorem. 

Zamiast prezydenta osobiście na szczycie pojawi się minister spraw zagranicznych Mauro Vieira. Z postu na platformie X wynika, że ten wyleciał do Rosji w niedzielę.

BRICS z coraz większym wpływem

Forum dyplomatyczne BRICS, założone 15 lat temu przez największe rozwijające się kraje: Brazylię, Rosję, Indie i Chiny, później rozszerzyło się o Republikę Południowej Afryki, Egipt, Etiopię, Iran i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

W krajach tych mieszka 46 proc. ludności świata. Odpowiadają one za ponad jedną trzecią globalnego PKB według parytetu siły nabywczej. Udział BRICS w światowym PKB jest większy niż krajów grupy G7. 

Kraje BRICS nie tworzą żadnego sojuszu politycznego ani formalnego stowarzyszenia handlu. Ich założenie to reforma ONZ, zwiększenie znaczenia państw rozwijających się i stworzenie nowego systemu walutowego.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version