Do wypadku doszło ok. godz. 4 nad ranem na autostradzie A4 pomiędzy trójkątem Nossen a węzłem Wilsdruff. „Polski minibus Mercedes-Benz Sprinter zderzył się z ciągnikiem siodłowym” – czytamy na portalu Blick.de. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Bus kilkukrotnie uderzył w barierkę, przewrócił się i zatrzymał na prawym pasie. Policja na razie nie informuje, dlaczego doszło do tego wypadku.
Niemcy. Wypadek polskiego busa
Jak przekazują niemieckie media, busem podróżowało dziewięć osób. Według Blick.de sześć osób zostało rannych, w tym niektóre ciężko (Tag24.de informuje o dziewięciu rannych). Kierowca ciągnika nie odniósł żadnych obrażeń. Jedna z pasażerek była zakleszczona w busie, musiała zostać uwolniona przez strażaków.
Wypadek busa w Niemczech. Są ranne osoby
„Zdjęcia z miejsca wypadku pokazują mocno uszkodzony minibus oraz licznych strażaków, którzy uwalniają pasażerów z wnętrza samochodu” – czytamy na Tag24.de. Utrudnienia na drodze występowały między godz. 4.15 a 6.15, doszło do powstania sporego korka. Straty materialne służby oszacowały na ok. 45 tys. euro.
Wypadek drogowy. Jak się zachować?
„Jeśli doszło do wypadku drogowego, czyli są osoby poszkodowane, wówczas zostawmy nasze pojazdy na miejscu i czekajmy na przyjazd policji. Na początku zabezpieczmy miejsce zdarzenia wystawiając trójkąt ostrzegawczy i natychmiast sprawdźmy stan osób poszkodowanych. Jednocześnie wezwijmy pomoc, dzwoniąc na numer alarmowy 112” – radzą polscy policjanci w poradniku opublikowanym przed kilkoma laty na portalu Policja.pl.
„Gdy wykonaliśmy te czynności udzielmy pomocy poszkodowanym. Nasze działanie zawsze będzie skuteczniejsze gdy pomogą nam inni świadkowie zdarzenia lub sprawni uczestnicy wypadku. Warto prosić o pomoc wszystkich w pobliżu! Pamiętajmy, że świadkowie wypadku drogowego, czyli kierowcy i pasażerowie przejeżdżających obok samochodów, mają prawny obowiązek udzielenia pomocy. Kara za nieudzielenie pomocy to nawet do 3 lata więzienia” – dodają funkcjonariusze.