Do wypadku w podwarszawskich Dawidach Bankowych doszło na początku 2023 roku. Dwaj policjanci z Pruszkowa otrzymali wówczas zgłoszenie dotyczące po¿aru. Po zakończonej interwencji kazali wejść do radiowozu 19-latce. Przestraszona dziewczyna zabrała ze sobą dwa lata młodszą koleżankę. Wobec młodych kobiet policjanci nie podejmowali żadnych działań służbowych. Nie było więc podstaw do przewożenia ich radiowozem. Niedługo później policjant, który kierował pojazdem, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Po wypadku kazał nastolatkom, w niewybrednym słowach, wysiadać i odjechał. W wyniku zdarzenia jedna z dziewczyn złamała rękę, a druga miała złamany nos z przemieszczeniem oraz potłuczenia na całym ciele. Funkcjonariusze nie udzielili poszkodowanym pomocy.
Dawidy Bankowe. Wypadek radiowozu z nastolatkami. Policjant stanie przed sądem
W połowie lutego 2024 roku odbyło się posiedzenie wstępne w sprawie byłego już funkcjonariusza policji. Jak poinformował Polsk± Agencjê Prasow± Sąd Rejonowy w Pruszkowie, wyznaczono wówczas trzy terminy rozpraw. Pierwsza z nich ma się odbyć już 19 kwietnia.
Przypomnijmy, akt oskarżenia przeciwko Januszowi R. skierowała do sądu w lipcu 2023 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Mężczyzna za zabranie do radiowozu dwóch nastolatek oskarżony został o przekroczenie uprawnień służbowych. Odpowie także za niedopełnienie obowiązków poprzez nieudzielenie pomocy poszkodowanym. Byłemu policjantowi grożą trzy lata więzienia.
Sąd umorzył postępowanie ws. drugiego policjanta. Odgrywał w zdarzeniu poboczną rolę
Drugi funkcjonariusz, który uczestniczył w wypadku w Dawidach Bankowych, także usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków z uwagi na nieudzielenie pomocy rannym nastolatkom. Podczas śledztwa ustalono jednak, że mężczyzna odgrywał w zdarzeniu jedynie poboczną rolę. Uwzględniono także jego postawę w trakcie dochodzenia. Prokuratura wzięła pod uwagę wszystkie te aspekty i ostatecznie skierowała do sądu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania karnego wobec funkcjonariusza. Policjant zobowiązany został przy tym do przeproszenia pokrzywdzonych oraz zapłaty na ich rzecz nawiązki. Sad przychylił się do wniosku prokuratury i w październiku 2023 roku postępowanie zostało umorzone.