Badanie na Uniwersytecie Gdańskim ma na celu sprawdzić, czy pracownicy oraz studenci poczuliby się lepiej, gdyby mogli przyprowadzić na uczelnię swojego psa. Ma pomóc rozpoznać potrzeby psich właścicieli, ale także potrzeby psów.

Naukowcy będą chcieli zrozumieć, jak obecność psów jest postrzegana przez innych studentów oraz pracowników wydziału, jak psy i ich właściciele czują się w przestrzeni publicznej oraz jak obecność czworonoga wpływa na proces dydaktyczny i interakcje w grupie studenckiej.

Uniwersytet Gdański nie będzie pierwszą uczelnią w Polsce, gdzie można wejść na zajęcia z psem. Czworonogi są mile widziane m.in. na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu oraz w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.

W gdańskim projekcie bierze udział kilkanaście opiekunów i ich psów. „Na początku było 30 miejsc, zgłosiły się 34 osoby” – mówi dr Magdalena Gajewska z Uniwersytetu Gdańskiego w rozmowie z PAP. Kilka osób zrezygnowało.

Nie jest wymagane, aby przychodzić ze zwierzęciem regularnie. „Daliśmy studentom i nauczycielom możliwość przyjścia na uczelnię dwa razy w tygodniu na cały blok zajęć. Jednak większość osób, które uczestniczą w projekcie, chce przyjść z czworonogiem sporadycznie” – mówi dr Gajewska.

Zwierzę, które bierze udział w zajęciach i wchodzi do budynku uczelni musi być prowadzone na smyczy, a jego opiekun powinien mieć na wyposażeniu kaganiec. Przed rozpoczęciem badania właściciele psów dostarczyli badaczkom kopie szczepień i zdjęcie czworonoga, które pozwala na jego identyfikację.

Pilotaż będzie trwał do końca miesiąca, z włączeniem sesji zimowej. Później nastąpi ewaluacja i zostaną przygotowane propozycje procedur oraz rekomendacji dla dziekana, które miałyby umożliwić w przyszłości studentom oraz pracownikom i ich podopiecznym wspólne przyjście na Wydział Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version