Zabił 77 osób, teraz żąda wyjścia na wolność. Anders Breivik: Daję wam ostatnią szansę

Co się dzieje: Anders Breivik, który w Norwegii odsiaduje wyrok za zabójstwo 77 osób, 19 listopada w sądzie po raz drugi domagał się przedterminowego zwolnienia. W swoim trwającym 45 minut oświadczeniu krótko wyraził ubolewanie z powodu swoich zbrodni. Stwierdził jednocześnie, że atak 22 lipca 2011 był „okrutny, ale konieczny„. Resztę czasu poświęcił skargom na sposób traktowania go w więzieniu. Podkreślił, że obchodzono się z nim jak „ze zwierzęciem”. Prokuratura podczas rozprawy podkreśliła, że Breivik jest równie niebezpieczny, jak kiedyś i nie powinien zostać zwolniony. Decyzja ma zapaść jeszcze w tym tygodniu. 

Breivik o „ostatniej szansie”: Ekstremista oświadczył, że sąd nie pożałuje uwolnienia go.  – Daję wam ostatnią szansę, by okazać skrajnej prawicy współczucie – oświadczył. Zadeklarował, że jeśli wyjdzie na wolność, będzie mógł pomóc państwu w negocjacjach, tak aby jego skrajnie prawicowi zwolennicy przestali atakować społeczeństwo. Nie podał jednak żadnych konkretnych szczegółów, co dokładnie ma na myśli. Na sali pojawił się natomiast z nową fryzurą – jego włosy zostały wygolone w ten sposób, by po obu stronach głowy tworzyły literę „Z” – symbol poparcia Rosji w wojnie z Ukrainą. 

Ataki Andersa Breivika: W 2011 roku w rejonie rządowych budynków w Oslo Anders Breivik podłożył ładunki wybuchowe. Bomba zabiła osiem osób. Tego samego dnia sprawca zamachu, niezadowolony z otwartości Partii Pracy na imigrantów zabił na wyspie Utoya 69 osób, głównie nastolatków, którzy byli tam w ramach letniego obozu zorganizowanego przez AUF, organizację młodzieżową związaną z tą partią. Breivikowi zasądzono najwyższą możliwą w Norwegii karę 21 lat pozbawienia wolności z możliwością przedłużenia. 

Breivik wielokrotnie skarżył się na warunki, w jakich jest trzymany: Argumentował, że przebywanie w izolacji narusza prawa człowieka. Jego ostatnia próba zmiany warunków aresztu, podjęta w styczniu, została odrzucona.

Przeczytaj także relację z poprzedniego procesu: „Byłem na procesie Breivika. Najpierw był spokojny. Później płakał. 'Wolę, byście mnie zabili'”.

Źródła: NRK, Reuters, Nattavisen