Problemy związane z wodą oraz jej zasobami występują w Polsce regularnie. Powodów jest kilka, jako główne podaje się susze oraz nierozważne korzystanie z wody.
Według danych podawanych przez Świat Wody tylko przez ostatnie 50 lat zużycie wody w gospodarstwach domowych wzrosło aż o 600 proc. Z suszą w Polsce mamy do czynienia od lat. Nasz kraj jest w ogonie Unii Europejskiej także pod kątem posiadanych zasobów wodnych.
Czy brak wody w polskich domach jest możliwy?
Kiedy w 2019 r. władze Skierniewic w woj. łódzkim poprosiły mieszkańców o racjonalne korzystanie z wody, jeszcze nikt nie spodziewał się, że wkrótce stanie się to regułą w polskich gminach.
„Przykład Skierniewic pokazał, że woda w kranach może przestać płynąć nie tylko z powodu deficytu wody w ujęciu w trakcie suszy. Mimo, że wod-kan posiadał zapasowe zbiorniki na wypadek zwiększonego poboru, to z powodu nieczynnych kilku ujęć nie nadążyli z dostarczeniem wody zgodnie z zapotrzebowaniem. Jak zwykle w takich sytuacjach szuka się winnego” – czytamy na blogu Świat Wody.
Niestety, z każdym latem przybywa miejsc w Polsce, które podzieliły los Skierniewic.
Sprawdź mapę z ograniczeniami zużycia wody
Aktualnie na mapie jest zaznaczonych 20 miejsc. Nie ma reguły co do najczęstszego niedoboru wody w danym województwie – każdy może zgłosić, że akurat u niego wydano alert.
W tym momencie najgorsza sytuacja jest m.in. w Radziejowicach, Jedlni-Letnisko, Przytyku, Mełgiewie, Bodzanowie, Tomaszowie Mazowieckim, Kowalewie Pomorskim, Konecku czy Brześciu Kujawskim.
Miasto może zakręcić nam kurki z wodą?
Jest kilka zapisów, które wskazują na to, kiedy władze mogą wprowadzić racjonowanie wody.
Kompetencje organów gminnych są regulowane przez ustawę o samorządzie gminnym. Artykuł 7 ust. 1 zawiera katalog zadań własnych gminy, do których należy zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty, a w szczególności sprawy gospodarki wodnej, wodociągów i zaopatrzenia w wodę. Zatem w świetle tych przepisów nie możemy zostać bez wody.
Jednak jest to obosieczny miecz. Jeśli wystąpi zagrożenie dla życia lub zdrowia obywateli oraz porządku, spokoju i bezpieczeństwa publicznego, a do tego zalicza się prawdopodobny brak wody, to gmina może ograniczyć jej zużycie.
Polecamy