Wraz z początkiem tego roku wszedł w życie zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom nieletnim.
Zakaz sprzedaży energetyków od 1 stycznia
Zakaz sprzedaży tzw. energetyków osobom nieletnim został wprowadzony ustawą o zmianie ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw. Autorami projektu noweli była grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz niezrzeszonych. Ustawa została przegłosowana przez Sejm w lipcu zeszłego roku, następnie zyskała poparcie Senatu i finalnie została podpisana przez prezydenta.
Od 1 stycznia br. zakup energetyków przebiega tak jak w przypadku alkoholi – sprzedawca musi sprawdzić wiek osoby kupującej tego typu produkty.
Ustawodawca określił, że napojem energetycznym jest napój z dodatkiem kofeiny lub tauryny, w którego składzie znajduje się kofeina w proporcji przewyższającej 150 mg/l lub tauryna, z wyłączeniem substancji występujących w nim naturalnie.
Żabka sprzedaje niektóre produkty. Sieć wyjaśnia
Na powyższe przepisy zwraca uwagę Żabka, która część produktów sprzedaje bez konieczności okazania dowodu. – Zgodnie z obowiązującymi zapisami prawa, napoje zawierające ponad 150 mg/l kofeiny lub tauryny są sprzedawane w sklepach Żabka wyłącznie osobom pełnoletnim. W przypadku wątpliwości co do wieku klienta, sprzedawca prosi o okazanie dokumentu potwierdzającego pełnoletność – informuje w komentarzu dla Radia Zet biuro prasowe Żabki.
– Napoje, których zawartość kofeiny wynosi poniżej 150mg/l nie są napojami energetycznymi w rozumieniu Ustawy o zdrowiu publicznym, nie mogą być nazywane napojami energetycznymi i nie ma żadnej podstawy prawnej do odmowy ich sprzedaży – dodaje.
W asortymencie Żabki dostępne są np. napoje Level Up o zawartości kofeiny wynoszącej 14 mg na 100 ml, czyli minimalnie poniżej wskazanej w regulacji granicy.